Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sensacja-kryminał. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sensacja-kryminał. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Rebeka

Autor: Daphne du Maurier
Tytuł oryginału: Rebecca
Tłumaczenie: Eleonora Romanowicz-Podolska
Wydawnictwo: Iskry
Format: papier
Rok wydania: 1991
Liczba stron: 360
Ocena: 5

źródło: własna biblioteczka


...Śniło mi się tej nocy, że znowu byłam w Manderley...*

To już moje trzecie spotkanie z Daphne du Maurier. Za każdym razem, gdy sięgam po jej powieści, zastanawiam się, dlaczego. Przecież nie lubię czytać romansów, kryminałów, thrillerów... A jednak coś nieustannie skłania mnie do sięgnięcia po tę pisarkę. I - co najważniejsze - nigdy się na niej jeszcze nie zawiodłam. "Rebeka" także bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, choć długo trzymała mnie w niepewności.

Na pozór jest to historia jakich wiele. Młoda kobieta z niższych sfer zakochuje się w dojrzałym mężczyźnie, który na dodatek jest przystojny, obrzydliwie bogaty i bardzo tajemniczy. Aby tego było mało, po kilku dniach spędzonych z dziewczyną w Monte Carlo oznajmia, że chciałby się z nią ożenić. Ona mówi "tak", on funduje jej cichy ślub o podróż poślubną marzeń po całej południowej Europie. Idylla kończy się z dniem, gdy małżeństwo przyjeżdża do posiadłości, w której od tej pory ma wieść spokojne życie. Do Manderley, wspaniałego, obrośniętego legendą Manderley... Nic jednak nie jest tak, jak świeżo upieczona żona sobie wyobrażała.

wtorek, 15 kwietnia 2014

[DINOZAURY] Zło czai się w mroku

Autor: Norbert S. Sikorski
Wydawnictwo: KAW
Seria: Kryminał
Format: papier
Rok wydania: 1980
Liczba stron: 192
Ocena: 3

źródło: własna biblioteczka



...Wjechał windą na siódme piętro i wszedł do mieszkania...*

Ech... Tyle fantastycznych, ciekawych, nieznanych, starych i nowych książek stoi na moich półkach. A musiało trafić akurat na tę. No ale cóż, widocznie było mi pisane, by zmierzyć się z kryminałem autorstwa Norberta Sikorskiego.

Zmierzyłam się, przeczytałam, a teraz obsmaruję z góry do dołu (najlepiej byłoby zrobić to tłustym masłem, ale ograniczę się do słów). Tak nudnego, przegadanego, idealnego, PRL-owskiego, żenującego kryminału jeszcze nie czytałam! Bo kryminał, jak to kryminał, jest o morderstwie. Tym razem tragiczny los spotyka młodego naukowca, historyka - Andrzeja Gronickiego, który lada dzień ma opublikować swą pracę doktorancką. Tematem jego pracy jest powojenna historia Dolnego Śląska (czy coś w tym stylu). Nie ma przyjaciół ani przyjaciółek, jest outsiderem zafiksowanym na swojej rozprawie, bezkonfliktowy. Jednym słowem - człowiek bez (jaj) charakteru.

piątek, 24 maja 2013

[KLASYCZNIE] Upiór opery

Autor: Gaston Leroux 

Tytuł oryginału: Le fantome de l'Opera
Tłumaczenie: Bożena Sęk
Wydawnictwo: Alfa
Rok wydania: 1990
Liczba stron: 192
Ocena: 4,5

źródło: biblioteka miejska w Kartuzach

O "Upiorze opery" słyszeliście zapewne wiele. Na pewno też większość z was widziała adaptacje filmowe, teatralne, musicalowe i inne wersje tej powieści. A ja nie. Nie znałam ani tła, ani wątków głównych, jedyne, co obijało mi się o uszy to tytuł (rzecz jasna:)). Tak więc podeszłam do tej starej i "oklepanej" lektury bez żadnych oczekiwań, za to ze sporo dozą ciekawości. Bo cóż takiego niezwykłego może być w historii, którą tylu ludzi bierze na warsztat i przerabia na film, spektakl czy operę..? 

A no sama sporo się nad tym zastanowiłam,  bo historia Upiora i jego ukochanej Krystyny wcale mnie nie porwała. A było tak: na przyjęciu pożegnalnym dwóch dyrektorów opery paryskiej dowiadujemy się o obecności z tym gmachu upiora. Postaci niezwykłej, która niby nie robi nikomu krzywdy, a jednak od czasu do czasu daje o sobie znać. Nowi dyrektorzy uznają to za niezły żart, lecz wkrótce przekonają się o jego istnieniu i wcale nie będzie im do śmiechu. Poznajemy także Krystynę, przeciętną śpiewaczkę operową, która pewnego wieczoru nagle ujawnia swój niezwykły talent i zdobywa ogromną sławę. Okazuje się jednak, że to zasługa... Upiora opery! Ale to nie wszystko. w powieści pojawia się też wicehrabia Raoul,  po uszy zakochany w Krystynie, swej przyjaciółce z dawnych lat. Ta jednak zdaje się ignorować jego amory, choć nie do końca. Młody mężczyzna nie bardzo rozumie, o co chodzi i postanawia dowiedzieć się, czy Krystyna kocha go, czy zwodzi... I tu się zaczyna - do akcji wkracza Upiór, policja, kierownictwo opery, a także nieszczęśliwie zakochani główni bohaterowie.

poniedziałek, 18 lutego 2013

[HISTORYCZNIE] Ostatni dzień lipca (audiobook)

Autor: Bartłomiej Rychter
Lektor: Marek Lelek
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Rok wydania: 2012
Czas nagrania: 9 godzin 5 minut
Ocena: 5

Źródło: od wydawnictwa

To mój pierwszy audiobook po długiej przerwie. Otrzymałam go w ubiegłym roku od wydawnictwa Biblioteka Akustyczna i zupełnie o nim zapomniałam. I to był błąd. Bo historia napisana przez B. Rychtera i fantastycznie przeczytana przez M. Lelka naprawdę zasługuje na miano bardzo dobrej. A wszystko świadczyło przeciwko niej: po pierwsze zraziłam się do audiobooków po kilku nieudanych spotkaniach (głównie za sprawą lektorów); po drugie nie lubię tematyki wojennej, zwłaszcza zaś historii opartych na II wojnie światowej. Po trzecie kryminał, czyli gatunek, który nie jest mi szczególnie bliski. Ale podjęłam tę lekturę i nie żałuję :)

"Ostatni dzień lipca" to dwie historie, dwóch bohaterów, kilkanaście postaci drugoplanowych i wojna w tle. Co ciekawe, autor skupił się nie tylko na losach polskich, ale i niemieckich żołnierzy. Poznajemy bowiem Klausa Enkela, szeregowca walczącego w Warszawie, którego przyjaciel oskarżany o homoseksualizm, szczerze nienawidzony w swym oddziale, popełnia samobójstwo. Przynajmniej tak to ma wyglądać. Ale Enkel nie wierzy w taki obrót sprawy i zamierza dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem przyjaciela. Przecież obiecywali sobie, że lada dzień uciekną z oddziału i wrócą do Niemiec. 

wtorek, 21 sierpnia 2012

Agatha Raisin i ciasto śmierci

Autor: M.C. Beaton 
Tytuł oryginału: Agatha Raisin and the quiche of death
Tłumaczenie: Monika Łesyszak
Wydawnictwo: Edipresse
Seria wydawnicza: Seria Kryminałów, tom I
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 252
Ocena: 4

Źródło: od wydawnictwa

Jest to jedno z pierwszych moich spotkań z kryminałem. Nie nastawiałam się na fajerwerki i takowych oczywiście nie było. Ale do najgorszych też książki tej nie zaliczam. Była po prostu dobra. A o czym była? Otóż to...

Główną bohaterką jest Agatha Raisin, 60letnia specjalistka od public relations mieszkająca na stałe w Londynie. Jednak życie w tym wielkim mieście strasznie jej zbrzydło, postanawia więc rzucić wszystko w cholerę i spełnić marzenie z dzieciństwa - zamieszkać na angielskiej wsi Carsely. Kupuje więc małą, starą chatkę, sprzedaje biznes swojego życia i... Zaczyna się strasznie nudzić. Tubylcy jakoś nie bardzo ją akceptują, a sąsiadka wprost nienawidzi (Agatha podebrała jej sprzątaczkę). Nikt jej nie wita, nikogo nie obchodzi, co robi i czym się zajmuje na co dzień. 

wtorek, 20 marca 2012

Upiory Czarnobyla

Autor: Wojciech Wiktorowski 
Wydawnictwo: Marginesy
Seria wydawnicza: Czarne karty
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 256
Ocena: 4,5


źródło: od wydawnictwa

Pobawmy się w skojarzenia: Czarnobyl.
1. Ukraina
2. Komunizm
3. Katastrofa
4. Elektrownia atomowa

Myślę, że moje skojarzenia nie odbiegają zbytnio od waszych. A więc tytuł powyższej książki także jednoznacznie daje do zrozumienia, o czym będzie to historia. Pomyliłby się jednak ten, kto tak jak ja pomyślał, że dowie się tu czegoś niespodziewanego, nowego odkryje tajemnicę czarnobylskiej katastrofy. 

niedziela, 8 stycznia 2012

[HISTORYCZNIE] Ognisty szlak

Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: Le chemin de feu 
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Cykl: Tajemnice Ozyrysa, cz. 3
Wydawnictwo: Świat Książki 
Rok wydania: 2005 
Ilość stron: 350
Ocena: 4,5


Źródło: własna biblioteczka


To już trzecie moje spotkanie z bohaterami starożytnego Egiptu. Bardzo miłe spotkanie, muszę przyznać. Niestety długa przerwa w czytaniu między drugim a trzecim tomem przygód dzielnego pisarza Ikera spowodowała, że przez pierwsze 50 stron tekstu musiałam intensywnie przypominać sobie wszystkie dotychczasowe wydarzenia oraz bohaterów: faraona Sezostrisa, kapłankę Izydę, generała Nesmontu, szefa policji Sobka-Obrońcę, przyjaciela Ikera - Sekariego oraz wiernego druha - osła o wdzięcznym imieniu Wiatr Północy. A także antybohaterów, czyli tych, którzy chcą zniszczyć państwo egipskie: Zwiastuna wraz z jego watahą: Szabem Pokurczem, Krzywogębym, piękną Biną i całą rzeszą wyznawców nowego boga. 

Kto nie czytał poprzednich tomów, tego w tym momencie odsyłam do wcześniejszych opisów:

poniedziałek, 31 października 2011

Strzeż się psa

Autor: Izabela Szolc 
Wydawnictwo: Oficynka
Seria: ABC
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 164
Ocena: 4


Źródło: od wydawnictwa

Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem, bo poznałem język psi, gdy mieszkałem w pewnej wsi* Oto pierwsze myśli jakie ukazały się z mojej głowie po przeczytaniu najnowszej powieści kryminalnej Izabeli Szolc. I mimo, iż piosenka Adasia Niezgódki z "Akademii Pana Kleksa" mówi o zupełnie innym psie niż główny bohater historii z dreszczykiem, nie powinno się też porównywać treści książki Jana Brzechwy dla najmłodszych z powieścią Izy Szolc, to jednak nie ukrywam, że obie historie wywołują u mnie uśmiech na twarzy. Obie są bowiem równie cudaczne i nierealne. Cóż tak rozbawiło mnie z psim kryminale? Zaraz wam opowiem.

Przedstawiam wam głównego sprawcę mojego dobrego humoru - Albrechta, zwanego też Alem - samca  rasy bloodhound, pozbawionego przez właścicielkę swej męskości, którą postanowił zastąpić niezwykle obszerną wiedzą z zakresu literatury, kina oraz biegłym posługiwaniem się łaciną i włoskim. Nie można też nie wspomnieć o jego właścicielce, Laurze, z punktu widzenia Ala nimfomance (wyobraźcie sobie, że biedny piesek musiał być świadkiem wszystkich tych bezeceństw, których sam ani razu nie mógł doświadczyć! To się nazywa bezduszność ludzka...), kobiecie zmieniającej facetów jak rękawiczki, wiecznie wścieklej mieszkance blokhausu w najlepszej dzielnicy miasta. Jak więc można się domyślać, znajomymi i przyjaciółmi Ala są nie jakieś tam Burki z podwórka, tylko rasowe tresowane psy: charty, bassety, teriery, owczarki niemieckie i tysiące innych ras (których nie sposób zliczyć i szczerze przyznam, że przestałam ogarniać je w połowie książki). A jeśli już pojawia się jakiś nierasowy, to okazuje się karcianym Piotrusiem - sprytnym i podstępnym, a na dodatek współpracującym z ludźmi.

środa, 26 stycznia 2011

[DINOZAURY]Nie zabija się świętego Mikołaja

Autor: Jerzy Siewierski 
Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza
Seria: Kryminał [KAW]
Rok wydania: 1978
Ilość stron: 208
Ocena: 4

Źródło: własna biblioteczka

Witajcie w Gwiazdowie Górnym. Po tej małej mieścinie oprowadzi was komendant posterunku milicji - Stanisław Komorowski. Mimo, iż miejsce przez Boga zapomniane (a może i dlatego), dzieją się w nim rzeczy dziwne, oj dzieją... Któż by się spodziewał, że w wigilię Bożego Narodzenia znajdzie w przydrożnym rowie świętego Mikołaja? Dla większości byłoby to bardzo wesołe spotkanie. Niestety tego w Gwiazdowie nie można zaliczyć do udanych. Stary pijaczyna Walendziak znajduje świętego z bagnetem w sercu i kałużą krwi na śniegu. A zapowiadały się takie spokojne święta...  

Komendant Komorowski zabiera się do przeprowadzenia śledztwa. Zwołuje odpowiednie władze z komendy wojewódzkiej, gdyż morderstwo to nie byle sprawa, należy przyjąć szczególne środki ostrożności i jak najszybciej dorwać zabójcę. Kto jednak w taki dzień miałby powód, by pozbawić życia najbardziej oczekiwanego w domach gościa, i na dodatek pozostawić mu wór prezentów...? Pojawiają się pierwsi świadkowie. Stara Maciaszkowa widziała biegnącego od strony lasu diabła z widłami na ramieniu - ten trop raczej mało prawdopodobny. Pierwsze podejrzenia padają na Stachurkę - samotnego artystę, mieszkającego w rozpadającym się młynie. Niejedno ma on już na sumieniu. zasztyletował żonę i jej kochanka, gdy zastał ich razem we własnym łóżku. Porywczy i z kryminalną przeszłością - oto najpewniejszy trop. Sprawdzić go, a potem się zobaczy. Byle przez zmrokiem do domu wrócić, wieczerza czeka.

sobota, 19 czerwca 2010

Sprzysiężenie zła

Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: La conspiration du mal
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Wydawnictwo: Świat Książki
Cykl: TAJEMNICE OZYRYSA, t.2
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 354
Ocena: 4


Źródło: własna biblioteczka

W drugim tomie przygód dzielnego pisarczyka Ikera, błąkającego się od miasta do miasta starożytnego Egiptu odkrywamy nowe zaskakujące (aczkolwiek nie zawsze) tajemnice. Akcja jest coraz żwawsza, płynie przez książkę wartkim strumieniem. Oczywiście bardzo szczegółowo opisane są tu różne rytuały starożytnej kultury i wierzeń egipskich, autor wiernie odtwarza tamtejsze społeczeństwo, cechy charakterystyczne miast i wiosek oraz całkiem ciekawie przedstawia sytuację polityki zagranicznej wobec sąsiednich państw, oczywiście podporządkowanych starożytnego Egiptowi.

Cykl Tajemnice Ozyrysa jest swego rodzaju baśnią o starożytnym Egipcie, postacie są albo dobre albo złe do szpiku kości, a jeśli znajdą się tacy, którzy się wahają, wystarczy tylko jedno spotkanie i spojrzenie w oczy faraona, by zmienili zdanie. Ale co nowego dzieje się w drugiej części przygód Ikera? Oj wiele, Nie mogę zdradzać treści książki, powiem tylko, że Iker przechodzi na stronę Sezostrisa III i staje się jego wiernym sługą. Wszyscy zauważają w nim pewne nadprzyrodzone zdolności, nawet przeciwnik władzy egipskiej. Akacja Ozyrysa - drzewo podtrzymujące życie w Egipcie nadal obumiera, choć faraon i kapłani robią wszystko, by temu zapobiec. Nie są jednak w stanie odnaleźć przyczyny, a raczej sprawcy tego haniebnego czynu. Chociaż pod koniec tej części trafiają na pewien ważny i intrygujący ślad. Czy uda im się jednak wygrać ze złem i co ma z tym wszystkim wspólnego ten nieszczęsny mały pisarczyk Iker? Tego częściowo można dowiedzieć się, a częściowo domyślić w tym tomie. 

poniedziałek, 8 marca 2010

[HISTORYCZNIE] Drzewo życia


Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: L'arbre de vie
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Wydawnictwo: Świat Książki
Cykl: TAJEMNICE OZYRYSA, t. I
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 351
Ocena: 4,5


Źródło: własna biblioteczka

Ch. Jacq przyzwyczaił czytelnika do bardzo ciekawych podróży po starożytnym Egipcie i jego kulturze. Tak stało się i tym razem - zachęcona powędrowałam polnymi dróżkami państwa faraonów z XIX wieku p. n. e. Początkowo błądziłam po dziwnym i nie do końca zrozumiałym gąszczu przygód, jakie spotykały licznych bohaterów. Stopniowo jednak autor zaczął przecierać przede mną szlak, być może sama nakreśliłam sobie mapę z istotnymi informacjami o zdarzeniach, osobach ważnych i mniej ważnych, miejscach nie poznanych przez mnie osobiście, aczkolwiek pojawiających się w wyobraźni w trakcie czytania lektury. Kogo więc spotkałam na owych ścieżkach?

Ikera - młodego chłopca, sierotę, którym opiekuje się pisarz i tym samym przekazuje mu tajniki swego zawodu. Jak wiadomo, umiejętność pisania i odczytywania hieroglifów była jedną z ważniejszych, a zarazem najbardziej magicznych tajników wiedzy, jakie można było posiąść w starożytnym Egipcie. Egipcjanie wierzyli, że hieroglify odczytuje się na wiele sposobów, aby jednak móc osiągnąć pełnię wiedzy i umiejętności do odczytania myśli, jaką symbole te chcą przekazać w danym momencie, należy umieć czytać między wersami. tę wiedzę stara się posiąść młody pisarczyk. Każdy, kto spotyka Ikera na swej drodze, zauważa w nim jakiś blask (współcześnie mówimy o błysku w oku), niesamowitą i nieznaną do tej pory siłę. Ta cecha niezwykle komplikuje chłopcu życie. Jeśli dołożyć do tego ambicje, inteligencją i szczyptę miłości, powstanie niezwykle niebezpieczna mieszanka...

czwartek, 28 stycznia 2010

Manuskrypt Chopina



Autor: Jeffrey Deaver, Lee Child, Lisa Scottoline, Joseph Finder, David Hewson, Peter Spiegelman, S. J. Rozan, Erica Spindler, John Ramsey Miller, James Grady, P. J. Parrish, Jim Fusilli, David Corbett, John Gilstrap, Ralph Pezzullo
Tytuł oryginału: The Chopin Manuscript
Tłumaczenie: Łukasz Praski
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Rok wydania: 2008
Ilość stron: 192
Ocena: 3,5

Źródło: Kolejkowo

Od dłuższego czasu twierdzę niezmiennie, że kryminały i sensacje nie są moją ulubioną rozrywką czytelniczą. Tym razem skusił mnie tytul, zapowiedź, jakoby akcja miała toczyć się w Polsce oraz spora liczba najlepszych pisarzy gatunku. Niestety dałam się skusić...

Manuskrypt Chopina to historia miłośników sztuki muzycznej, konkretniej zaś specjalistów sprawdzających, czy partytura jest oryginałem czy też falsyfikatem (nie wiem jak nazywa się taki zawód). Rzeczywiście mowa tu o oryginalnym utworze stworzonym i spisanym przez Chopina-, znalezionym prawdopodobnie przez sztab Hitlera podczas II wojny światowej i ukrytym na Bałkanach, w cerkwi Świętej Zofii (na tych ziemiach Hitler ponoć wywoził najcenniejsze trofea, by nikt ich nie odkrył). Harry Middleton - znawca partytur i ich falsyfikatów ma jednak wątpliwości do do autentyczności tego dzieła. Otrzymał ów manuskrypt od polskiego kolekcjonera sztuki i stroiciela fortepianów - Henryka Jedynaka. Niestety na krakowskim lotnisku Middleton zostaje zatrzymany na policję i przesłuchany przez Józefa Padłę, inspektora polskiej policji. Przekonany o pomyłce - sądzi, że policja uznała manuskrypt Chopina za oryginał i oskarża go o wywóz skarbu narodowego poza granice kraju - dowiaduje się, że Jedynak został brutalnie zamordowany, a ostatnią osobą, z którą się spotkał, był Middleton we własnej osobie.

niedziela, 27 grudnia 2009

Sprawiedliwość wezyra



Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: La justice du vizir
Tłumaczenie: Wanda Błońska
Wydawnictwo: Libros
Cykl: Egipski sędzia, t.III
Ilość stron: 319
Ocena: 4,5

To już ostatni tom przygód dzielnego sędziego Pazera, jego żony Neferet, przyjaciół: Sutiego, Kema, Wiatra Północy (osiołka), Zucha (psa). Tu rozstrzygają się losy wszystkich bohaterów, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Pojawiają się nowe, zupełnie zaskakujące wątki, przyjaciele okazują się wrogami i odwrotnie. Pazer odnajduje głównego winowajcę i przywódcę spisku, ale jest już za późno. Przeciwnik zastawił zbyt wiele sideł i pułapek, zbyt wielu ludzi przeciągnął już na swoją stronę. Ramzes Wielki przygotowuje się na najgorsze - skończy się panowanie wszystkich dynastii faraonów, zaczną się rządy gospodarki i ekonomii, społeczeństwo podzieli się na najbogatszych i najbiedniejszych, zapanuje chaos i niepokój. Niezwyciężony Egipt upadnie, zniszczą go obywatele...

Do ostatnich stron ważą się losy Egiptu. Książka zaskakuje zwrotami akcji, aczkolwiek prawie wszystko układa się po myśli Pazera - w końcu chroni go i opiekuje się nim bogini Maat raz Branir - duchowy przywódca zamordowany w poprzednim tomie. Los sprzyja lepszym, osłabia przeciwników i złoczyńców. Jak w każdej klasycznej opowieści o Starożytnym Egipcie, tak i tu prawie wszystko kończy się szczęśliwie. "Egipski sędzia" przypomina nieco baśń o odległym kraju, za górami, za lasami... Ale czasami mamy wielką ochotę przeżyć właśnie taką przygodę.

Prawo Pustyni



Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: La loi du désert
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Wydawnictwo: Libros
Cykl: Egipski Sędzia, t. II
Rok wydania: 2000
Ocena: 5

Źródło: własna biblioteczka

W drugiej części trylogii o egipskim sędzim akcja komplikuje się jeszcze bardziej. Pazer zostaje uwikłany w sieć intryg zmierzających do usunięcia z tronu Ramzesa Wielkiego. Oskarżony o zamordowanie swego mistrza duchowego - Branira, zostaje skazany i strącony do więzienia. Jego przyjaciel Suti postanawia wybawić Pazera z opresji, podejmuje szaleńczą walkę z generałem Aszerem - zdrajcą Egiptu i jednym ze spiskowców chcących zawładnąć Egiptem. Wyrusza na pustynię - przestrzeń sprawiedliwości i miejsce uświęcone przez bogów.

Sprawiedliwość zawsze staje po stronie ludzi prawych, dlatego sędzia Pazer zostaje uniewinniony, a uczciwość i praworządność doprowadza go na najwyższe szczeble kariery zawodowej. Przed nim jednak najważniejsze wyzwanie - odnalezienie, ukaranie i zniszczenie tych, którzy chcą zmienić jego ukochany Egipt i przede wszystkim sprzeciwiają się bogini Maat...

Zamordowana piramida



Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: Pyramide assassinée
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Wydawnictwo:Libros
Cykl: Egipski Sędzia, t. I
Rok wydania: 2000
Ilość stron: 351
Ocena: 5

Źródło: własna biblioteczka

Egipska pustynia, ciemna noc, Wielka Piramida Cheopsa. Tu znajduje się testament bogów oraz pozostałe atrybuty władzy faraonów. Tej nocy straż strzegąca wejścia do świętego miejsca zostaje zwabiona przez piękną niewiastę i zamordowana przez jej wspólników. Następnie spiskowcy wykradają skarby piramidy i znikają nie zauważeni przez nikogo. Tak nawiązuje się akcja trylogii Ch. Jacqa "Egipski sędzia".

Głównym bohaterem "Zamordowanej piramidy" - pierwszego tomu trylogii, jest Pazer, młody sędzia rozpoczynający swą karierę. Szczególne upodobanie i wierność bogini sprawiedliwości Maat sprawiają, że Pazer jest na najlepszej drodze do sławy i wielkiej kariery urzędniczej. Nie na tym mu jednak zależy. Jego największym marzeniem jest potęga, sława i wielkość swego kraju - Egiptu. To jemu młody sędzia poświęca całe życie. Jego kariera rzeczywiście rozwija się szybko i niespodziewanie. Wkrótce przyjdzie mu zmierzyć się z jedną z największych zagadek - grabieżą i morderstwem związanymi w Wielką Piramidą Cheopsa.

poniedziałek, 2 listopada 2009

Wykopki - "Okruchy Boga", Romain Sardou



Tytuł oryginału: L'Eclat de Dieu
Tłumaczenie: Bella Szwarcman-Czarnota
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2006
Ilość tron: 397
Ocena: 6

Źródło:własna biblioteczka

Zacznę może nietypowo od określenia, iż książka ta jest FANTASTYCZNA. I to w różnym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze dawno już nie czytałam tak interesującego, a zarazem lekko napisanego dzieła. Po drugie dajemy się porwać do krainy, gdzie fantastyka plącze się z faktami historycznymi. Zabieg autora jest niebanalny; na początku bowiem wkraczamy na ścieżkę historii, a konkretnie średniowiecznej Ziemi Świętej wraz z czterema pielgrzymami, którzy odkrywają w 1099 roku cenny skarb należący do legendarnego króla Salomona. Rozstajemy się z nimi, by po dwudziestu latach poznać głównego bohatera - Cosima - potomka jednego z pielgrzymów, który przybywa na planetę Tabor, jedną z wielu zamieszkałych przez istoty ludzkie. Od tej pory wszystko zaczyna się coraz bardziej niezrozumiałe. Cosimo odkrywa parę dziwnych i skomplikowanych rzeczy i postanawia rozwiązać tajemniczą zagadkę. Wyrusza więc na pielgrzymkę do Ziemi Świętej wraz z tysiącami chrześcijan.

I co tu takiego fantastycznego? - można by zapytać. Już wyjaśniam na przykładach: lecimy z Cosimem małym statkiem kosmicznym określoną trasą w przestrzeni międzygalaktycznej, a już po chwili jedziemy u jego boku konno przez lasy i pola malowniczej średniowiecznej Francji. Wyruszamy z bohaterem na pielgrzymkę wielkim promem kosmicznym, na nim zaś spotykamy kronikarza piszącego gęsim piórem maczanym z kałamarzu. Te dwie przestrzenie przenikają się w książce bardzo często i są jedną z podstawowych niejasności, którymi autor bardzo zręcznie manipuluje.

Wykopki - "Sprawiedliwość owiec. Filozoficzna powieść kryminalna", Leonie Swann



Tytuł oryginału: Glennkill. Ein Schafskrimi
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 262
Ocena: 2

Źródło: własna biblioteczka

Książka "Sprawiedliwość owiec" opowiada historię owiec, które pewnego ranka znajdują swojego pasterza ze szpadlem wbitym w jego ciało. Po dłuższym zastanowieniu rozpoczynają "śledztwo". Tyle o fabule.

Dla mnie ta książka jest jednym wielkim nieporozumieniem. Nie wiadomo właściwie, dlaczego wszyscy mówią o niej jako kryminale czy sensacji - dla mnie to po prostu parodia. Książka ta po prostu opisuje życie owiec, ich sposób myślenia (a raczej wielomiesięczne obserwacje owiec przez autorkę na jednym z pastwisk), a także roślinki jakie rosną na łące. Jedyną rzeczą, która przykuła moją uwagę, był fakt lepszego powonienia tych zwierząt i sposób, w jaki autorka to wykorzystała.

piątek, 30 października 2009

Oberża na pustkowiu



Autor: Daphne du Maurier
Tytuł oryginału: Jamaica Inn
Tłumaczenie: Wacława Komarnicka
Wydawnictwo: Iskry
Rok wydania: 1991
Ilość stron: 240
Ocena: 4,5

Źródło: Własna biblioteczka

Jest to moja pierwsza po długim czasie przygoda z klasyką powieści (czyli książką wydaną przed rokiem 50 ubiegłego wieku). Przyznam szczerze, że miałam pewne obawy co do wątku, akcji i słownictwa. W wielu miejscach opisywano "Oberżę na pustkowiu" jako sensację/kryminał, a to nie jest mój ulubiony gatunek literacki. Skoro jednak zakupiłam tę książkę w antykwariacie i stała tak długo na półce, musiałam ją przeczytać choćby z ciekawości.

Akcja zaczyna się bardzo spokojnie - matka samotnie wychowująca córkę umiera prosząc wcześniej swą jedyną siostrę o opiekę nad pierworodną. Dziewczyna - Mary - zostaje więc przygarnięta pod strzechę, którą wszyscy zwą oberżą "Jamajka", tam bowiem osiedliła się wraz z mężem ciotka Patience. Gdy jednak Mary prosi, by dyliżans (jest wiek XIX, samochodów jeszcze nie wymyślono) zatrzymał się przy oberży, woźnica o mało nie spada z miejsca, na którym siedzi. Mimo ogromnego przerażenia spełnia prośbę klientki. Dziewczyna trafia więc do domu, w którym spędzić ma resztę życia. Poznaje wuja Jossa, który nie przypada jej zbytnio do gustu, dowiaduje się, jakie obowiązki czekają ją w kuchni i przy barze. I to jest wątek obyczajowo-przygodowy tej książki.