Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smak słowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smak słowa. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 stycznia 2016

Te chwile

Autor: Herbjørg Wassmo
Tytuł oryginału: Disse øyeblikk
Tłumaczenie: Ewa Bilińska
Format: papier
Wydawnictwo: Smak Słowa
Seria: Arcydzieła Norweskiej Literatury
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 384
Ocena: 5

źródło: własna biblioteczka

...Osuwa się do tyłu, w nieznane...*

Pokochałam H. Wassmo za "Księgę Diny" i od tej pory na każdą jej powieść czekam z wielką niecierpliwością. A w Polsce czekać trzeba było długo, oj długo... Zupełnie nie rozumiem braku zainteresowania tą pisarką ze strony wydawnictw. 
Gdy w "Stuleciu" (poprzedniej powieści Wassmo) odkrywałam powoli historię kilku pokoleń kobiet z rodu pisarki, poczułam mały niedosyt. Historia napisana była językiem twardym, bez zbędnego sentymentalizmu, a jednak wciąż bazowała na uczuciach. To niesamowite połączenie, bardzo charakterystyczne dla H. Wassmo. Ów niedosyt zrekompensowały mi "Te chwile" - autobiografia autorki, choć o tym fakcie dowiedziałam się raczej z okładki, niż z treści. 

"Te chwile" to historia kobiety, które przez nieprawidłowe relacje z ojcem nie potrafi zbudować szczęśliwego domu z mężczyzną. W młodości wątła, słaba, na jakiekolwiek sytuacje stresowe reagowała omdleniami lub atakami dziwnej choroby. Wciąż niepewna, nieśmiała, niezdolna do podejmowania ważnych decyzji kroczy przez życie tak, jakby stała obok i wszystkiemu się tylko przyglądała. Zakłada rodzinę (którą raczej nie należałoby nazywać "rodziną"), ale nie jest w niej szczęśliwa. Nieustannie szuka samotności, ciszy, wyobcowania. Taka już jest, lecz jej najbliżsi nie potrafią tego zrozumieć i zaakceptować. 

wtorek, 17 czerwca 2014

"Stulecie" - przedpremierowo

Autor: Herbjørg Wassmo
Tytuł oryginału: Hundre Ar
Tłumaczenie: Ewa M. Bilińska
Wydawnictwo: Smak Słowa
Seria: Arcydzieła literatury norweskiej
Format: papier
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 520
Ocena: 5,5

źródło: od wydawnictwa


...Wstyd...*

Są tacy pisarze, których proza, pomimo wspaniałego stylu i ciekawej fabuły, zwyczajnie mnie męczy i długo muszę się do nich przekonywać. Są też i tacy, których uwielbiam zaledwie po przeczytaniu jednej książki. Do takich autorów zaliczam H. Wassmo. Uwiodła mnie wspaniałym sposobem opisywania  krajobrazów północnej Norwegii, ludzi i ich uczuć, smutku, trudów dnia codziennego i dziką naturą tamtejszych mieszkańców już w powieści "Księga Diny". W swojej najnowszej książce przypieczętowała swą wielkość. 

"Stulecie" to historia czterech kobiet, prababci, babci, matki i córki. Czterech pokoleń mierzących się z potęgą dzikiej natury północnej Norwegii, własnymi wyborami, smutkiem, którego jest więcej niż radości, i opinią innych. To historia Sary Suzanne, która zmuszona do dzielenia się trudem i znojem dnia codziennego z człowiekiem, którego nie kochała (a może jednak..?), choć podziwiała go i szanowała. Czy to wystarczy jednak, by stworzyć trwały i szczęśliwy związek?Życie jednak pokaże jej wyraźnie, że na szczęście i miłość innych trzeba sobie zasłużyć.

wtorek, 4 stycznia 2011

Złoty rydwan

Autor: Salwa Bakr 
Tytuł oryginału: Al-Araba az-zahabijja la tasad ila as sama
Tłumaczenie: Izabela Szybilska-Fiedorowicz
Wydawnictwo: Smak słowa
Seria: z przyprawami
Rok wydania: 2009
Ilość stron: 240
Ocena: 5


Źródło: serwis Lubimy Czytać

Po raz pierwszy zetknęłam się z twórczością Egiptu. I choć nie jest dla mnie pierwszyzną literackie "doświadczanie" podłego traktowania kobiet w Islamie, to jednak opowieść usnuta przez S. Bakr niesie z sobą odmienne od poprzednich lektur przesłanie. Ale od początku, pozwolę sobie przypomnieć (bo już dużo opisów i recenzji tej książki pojawiło się w wielu serwisach internetowych) treść książki.

W książce tej główne role otrzymały kobiety. i To nietypowe kobiety - głównie bywalczynie więziennych cel. Przybyły tu w wyniku różnych sytuacji życiowych, wszystkie jednak łączy to sam powód - mężczyźni. Bezlitośni, brutalni, mściwi, żałośni i mimo wszystko kochani przez swe żony (kochanki) mężczyźni. Wśród więźniarek poznajemy Azizę, kochankę swego ojczyma, oszukaną i odrzuconą w ostatecznym rozrachunku. Kobieta spędziwszy wiele lat w więzieniu zaczyna organizować niezwykłą podróż - podróż do nieba. Na dodatek Aziza tworzy w swej wyobraźni niecodzienny środek transportu - złoty rydwan, w którym tworzy miejsce dla wybranych przez siebie osób, dla kobiet, które swą postawą lub ciężkim losem na wolności zasłużyły na miano towarzyszek podróży.