Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Strrraszna historia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Strrraszna historia. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 grudnia 2013

[HISTORYCZNIE] Ci rewelacyjni Grecy

Autor: Terry Deary
Ilustracje: Martin Brown
Tytuł oryginału: The groovy Greeks
Tłumaczenie: Jarosław Kilian
Wydawnictwo: Egmont
Format: papier
Seria wydawnicza: Strrraszna historia
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 128
Ocena: 4

źródło: własna biblioteczka

...Historia może wydawać się czasami straszna...*

Seria "Strrraszna historia" zaciekawiła mnie swoją formą i treścią na tyle, by sięgnąć po kolejną jej część. Tym razem wzięłam pod lupę Greków. Starożytnych Greków. No cóż, wielu rewelacji ani fajerwerków nie było, choć muszę przyznać, że forma żartów sytuacyjnych i komentarzy znacznie się poprawiła w stosunku do poprzedniej części ("Ci paskudni Aztekowie"). Cóż, na niewiele się to jednak zdało, skoro sama treść raczej mnie nie zaskoczyła. Powiedziałabym nawet, że liczyłam na więcej - zdecydowanie więcej! W końcu starożytna Grecja tętniła życiem, kulturą, filozofią, literaturą... A autor skupił się na tym, co akurat nie bardzo mnie interesowało - na wojnach  i olimpiadzie.
Zabrakło mi przede wszystkim nawiązania do filozofii, tak ciekawej i dającej wiele możliwości literackich. Niewiele tam także mitologii - o zgrozo, przytoczony jest tam chyba tylko jeden mit, o narodzinach bogów. Po macoszemu potraktowano teatr, literaturę, o rzeźbie w ogóle nie napomknięto. 

czwartek, 5 grudnia 2013

[HISTORYCZNIE] Ci paskudni Aztekowie

Autor: Terry Deary
Ilustracje: Martin Brown
Tytuł oryginału: Angry Aztecs
Tłumaczenie: Magdalena Iwińska, Piotr Paszkiewicz
Wydawnictwo: Egmont
Format: papier
Seria: Strrraszna historia 
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 128
Ocena: 4,5

źródło: własna biblioteczka

...Historia potrafi być okropna, pełna koszmarnych faktów i jeszcze bardziej obrzydliwych postaci, całkiem zakurzonych dat i umarlaków przykrytych grubą warstwą kurzu, okrutnych praw i jeszcze okrutniejszych wojen...*

Nie powiem, żebym pałała wielką miłością do historii. Owszem, interesowały mnie pewne okresy, historyczne miejsca i dawne kultury, jednak nigdy nie byłam w stanie wykrzesać z siebie tyle cierpliwości i pokory, by zagłębiać się z wielotomowe dzieła opisujące daną cywilizację. Aż tu nagle na mej drodze stanęła seria "Strrraszna historia". Zabrzmiało ciekawie. Na dodatek literatura dziecięca, więc pewnie język będzie przystępny i zrozumiały, a fakty podane w telegraficznym skrócie. Tak też było :)