Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Złota. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Złota. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 lipca 2011

"Delirio" - poddałam się...

Autor: Laura Restrepo 
Tytuł oryginału: Delirio
Tłumaczenie:  Ewa Moryńska-Dzius
Wydawnictwo: Amber
Seria wydawnicza: Złota Seria
Rok wydania: 2005 
Ilość stron: 216


Źródło: własna biblioteczka

Nagrodzona Nagrodą Literacką "Premio Alfaguara de Novela 2004"

Mąż wraca do domu z krótkiej podróży i odkrywa, że żona zniknęła. Nie wie, co mogło się wydarzyć podczas jego nieobecności. Przerażony, zdezorientowany, zaczyna poszukiwania... tylko po to, by przekonać się, jak niewiele wie o głębokich i strasznych przeżyciach z przeszłości kobiety, którą kocha i z którą jest od lat...

"Delirio" wyraża wszystko to, co fascynujące, nawet jeśli jest to fascynacja okropnością. A kiedy poziom pisarstwa osiąga takie wyżyny, jak u Laury Restrepo, nie pozostaje nic innego, jak uchylić przed nią kapelusza - Jose Saramago.
[opis z okładki książki, Amber 2005]

I jakie nastawienie mielibyście do książki po przeczytani tych niezwykle pozytywnych i wielbiących książkę słów? Zapewne tak jak ja rzucilibyście się na nią z wielkim apetytem. z tym, że ja niestety pożałowałam tego kroku... Dlaczego? Ech, wiele by o tym pisać.

poniedziałek, 31 maja 2010

Paddy Clarke Ha! Ha! Ha!

Autor: Roddy Doyle
Tytuł oryginału: Paddy Clarke Ha! Ha! Ha!
Tłumaczenie: Bożenna Stokłosa
Wydawnictwo: Amber
Seria wydawnicza: Złota Seria
Rok wydania: 1995
Ilość stron: 314
Ocena: 3,5


Źródło: Biblioteka UG

Nagroda Literacka: Booker Prize 1994

Napiszę bez ogródek, bo strasznie boli mnie głowa i nie jestem dziś w stanie sklecić porządnych zdań, a z drugiej strony boję się, że zapomnę to, co chciałabym napisać na temat książki Doyle'a. A więc bez ogródek - ta pozycja jest najwyżej średniej klasy i w moich oczach nie zasłużyła na nagrodę Booker Prize... 

Oto moja argumentacja: jest to historia dziesięcioletniego chłopca, Patricka, który mieszka wraz z rodzicami i rodzeństwem (młodszym bratem i dwiema siostrami) w małej miejscowości Barrytown pod Dublinem. Jest rok 1967, czas licznych przemian, wojny wietnamskiej, wolnej miłości. W życiu Patricka na pozór nic nowego i ciekawego się nie dzieje - wraz z kolegami z paczki wymyślają najdziwniejsze w świecie zabawy, którymi zabijają wolny od nauki czas. Niestety zainteresowania dziesięcioletnich chłopców nie są ani ciekawe, ani wesołe - częste bójki, psoty i niszczenie mienia sąsiadów, kradzieże, a nawet dręczenie młodszych. I to właściwie wszystko, co można opowiedzieć o tej książce. Przez większość historii nie dzieje się nic poza zabawami (jeśli można je tak nazwać) dzieciaków, których rodzice nie mają dla nich czasu. R. Doyle chciał zapewne pokazać problem słabych relacji między pokoleniami oraz to, w jaki sposób kłopoty rodzinne przenoszą się na pozostałe grunty społecznościowe, ale wydaje mi się, że kompletnie mu to nie wyszło. Jestem szczerze zaskoczona, że taka historia została ogłoszona książką roku w Wielkiej Brytanii, czy też wspomnianą wcześniej Nagrodą Bookera... 

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Jaskółki z Kabulu



Autor: Jasmina Khadra (właśc. Mohammed Moulessehoul)
Tytuł oryginału: Les hirondelles de Kaboul
Tłumacz: Barbara Przybyłowska
Wydawnictwo: Amber
Seria wydawnicza: Złota Seria
Ilość stron: 143
Ocena: 4

Źródło: Kolejkowo

Właściwie nie bardzo wiem od czego zacząć... Na dobry początek spróbuję zdradzić elementy fabuły. J. Khadra opisuje losy czterech obywateli Afganistanu, mieszkańców Kabulu, wyznawców Islamu: Atik - strażnik więzienia dla kobiet, Musarat - schorowana żona Atika, Mohsen - młody Afgańczyk, były właściciel sklepu, Zunaira - żona Mohsena, prawniczka udzielająca się w sprawie obrony kobiet. Tłem życia bohaterów jest współczesny Afganistan, kraj zniszczony wojną ze Związkiem Radzieckim, nękany przez oddziały Talibów, chylący się ku upadkowi moralnie i fizycznie.

Sklep Mohsena jest już tylko wspomnieniem, Zunaira utraciła wszelkie prawa i możliwość jakiegokolwiek działania. Zmuszona do wkładania kwefu, nie opuszcza swego skromnego mieszkanka (a właściwie ruiny, w której zamieszkali po zbombardowaniu ich domu). Mohsen snuje się po ulicach Kabulu bez celu, jego myśli krążą wokół wspomnień dawnego miasta i życia społeczności afgańskiej. Gdy nogi zanoszą go do miejsca, gdzie odbywa się mord (kamienowanie) na młodej kobiecie oskarżonej o prostytucję, bezwiednie przyłącza się do bestialskiego czynu. Kiedy dociera do niego, co uczynił, wraca do domu i postanawia opowiedzieć o wszystkim żonie - chce zrzucić z siebie ten ogromny ciężar leżący mu na sercu. Reakcja Zunairy jest jednak skrajnie różna od przewidzianej przez Mohsena. To dopiero początek kłopotów małżonków.