niedziela, 31 marca 2013

Liebster blog - wyróżnienie i odpowiedzi


Otrzymałam dziś z "rąk" BlueRose z bloga Esencja literatury wyróżnienie pod nazwą


Zasady, nomen omen, niezmienne - jesteś wyróżniona, odpowiadasz na pytania, zadajesz kolejne i nominujesz innych, którzy jeszcze nie zostali wyróżnieni... Piszę pokrótce, gdyż nie przepadam za łańcuszkami. Dlatego też nie będę nikogo wyróżniać ani wymyślać pytań (aż 11!). Czy muszę tłumaczyć ,dlaczego? Myślę, że nie :) ale z życzliwości i ciekawości odpowiem na pytania, które zadała nominująca:


piątek, 29 marca 2013

[KLASYCZNIE] "Wśród ludzi" Maksym Gorki

Autor: Maksym Gorki 

Tytuł oryginału:
Tłumaczenie: Krystyna Bilska
Wydawnictwo: Książka i Wiedza
Rok wydania: 1952
Liczba stron: 326
Ocena: http: 4,5

źródło: biblioteka miejska w Kartuzach

Dziś będzie dosyć krótko i zwięźle, ponieważ przyznam się szczerze, że ostatnio brak mi energii do siedzenia przy komputerze:)

"Wśród ludzi" to autobiograficzna książka Maksyma Gorkiego, lub jak kto woli Aleksieja Pieszkowa, jedna z trzech, jakie napisał. Opisuje tu swoje lata "dojrzewania" czyli wiek 10-16 lat, kiedy to w poszukiwaniu pracy i płacy tułał się po wsiach, miastach i miasteczkach, trafiając przy okazji na różnych ludzi. Od jednych wiele się uczył, inni wywoływali z nim bunt i odrazę, kolejnym zaś współczuł. Ogólnie jednak omijał ludzi szerokim łukiem, wolał po prostu sam podążać swoją drogą. Najważniejszą osobą w jego życiu była babcia, która go wychowała i nauczyła jak żyć w zgodzie z naturą i samym sobą.

Portret :)

Wczorajsza poranna sesja zdjęciowa :)


Oto i mała Łucja :) pozdrawiamy!

środa, 27 marca 2013

Szczęśliwy powrót do domu :)

Kochani!

Chciałabym wytłumaczyć moją kilkudniową nieobecność w wirtualnym świecie. Ale powód był dosyć ważny :)

W sobotę moje maleństwo postanowiło zrobić mi psikusa i pojawić się na świecie. 10 dni przed czasem. Dziś obie jesteśmy już w domu, jemy, śpimy i wypoczywamy :)

A więc podsumowując - 23.03.2013 roku o godz. 20.15 przyszła na świat moja kochana córeczka ŁUCJA :) póki co nie zgrałam jeszcze zdjęć do komputera więc portretu dziś nie będzie.

Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i kibicowali podczas tych 9 miesięcy oczekiwania na skarb! Pozdrawiam i postaram się jeszcze dziś wstawić opinię o przeczytanej książce :)

czwartek, 21 marca 2013

Wyróżniona, zaskoczona, uszczęśliwiona, zachwycona!

Rozwijam temat:

1. WYRÓŻNIONA: [cytuję] Spośród autorów, których teksty w okresie 15-28.02.2013 trafiły do działu Najciekawsze Recenzje, wyróżniona zostaje Paideia za tekst "Magiczny Dom" o książce Ewy Kujawskiej "Dom Małgorzaty". [koniec cytatu, źródło]

2. ZASKOCZONA: i to jeszcze jak! To moja pierwsza tak prestiżowa "nagroda" za opinię o książce :) przyznam szczerze, że od kiedy w bardzo niekulturalny sposób zwrócono mi uwagę na dwa niewielkie błędy w opinii książki, przestałam umieszczać swoje wpisy na Biblionetce. Zdenerwowałam się po prostu i tyle. Jednak książka Ewy Kujawskiej tak mi się podobała, że gdy zobaczyłam nie do końca pozytywną recenzję innego użytkownika serwisu, postanowiłam podzielić się też własnymi spostrzeżeniami. I masz tu babo placek - od razu nagroda :) 

środa, 20 marca 2013

Wiosno, czy to ty..?

Już jutro pierwszy dzień wiosny (przynajmniej tej kalendarzowej), a za oknem tumany śniegu. Jest dosłownie wszędzie, a najgorsze, że próbuje też wedrzeć się do domu! To skandal! Ale nie o tym chciałam pisać. Otóż początkowo z radością, później zaś z wielkim smutkiem obserwowałam dziś.... LOT ŻURAWIA. Radość - oczywiście pierwszy zwiastun wiosny! Smutek - gdzież ten biedak się podzieje, skoro wszędzie zaspy prawie do pasa... 

wtorek, 19 marca 2013

Kolejny raz dałam się porwać - tym razem Amazonce :)

Tak jest - od dłuższego czasu miałam ogromne wątpliwości, czy dać się ponieść nurtowi największej rzece świata. I uległam. Zapisałam się do kolejnego wyzwania, które wymyśliła i stworzyła Anna:


Pokrótce: celem tego wyzwania jest przebrnięcie przez dziką Amazonię, pustynne piaski, skaliste góry i kolorowe słoneczne plaże 14 państw Ameryki Południowej. Z każdego państwa należy przeczytać przynajmniej jedną książkę. Do tego co najmniej 2 książki przekrojowe o krajach południowoamerykańskich. Dużo tego? Może i tak, ale mamy na to aż dwa lata. Sprawdzałam w kilku miejscach dostępność pozycji z wymienionych krajów i w przypadku większości z nich problemów nie będzie (gorzej z czasem i innymi wyzwaniami:)). 

piątek, 15 marca 2013

Podwójne świętowanie - zapraszamy na lampkę wina :)

Dziś mam zaszczyt ogłosić, że urodziny obchodzą dwaj Jubilaci:

JÓZEF CZECHOWICZ (110 LAT)    oraz     DAVID ALBAHARI (65 LAT)

Z tej okazji chciałoby się zaśpiewać polsko-serbskie "Sto lat", kub chociażby złożyć takowe życzenia urodzinowe. Niestety nigdzie nie znalazłam życzeń po serbsku, nawet elektroniczne słowniki odmówiły posłuszeństwa. Przygotowałam więc dla naszych zacnych Jubilatów po lampce wykwintnego wina...


Aby delektować się winem, wierszem, piosenką Grechuty i innymi niespodziankami, zapraszam TUTAJ!

czwartek, 14 marca 2013

Kwietniowi Jubilaci - długa lista ciekawych osobowości

Ponieważ zbliża się połowa marca, a mnie być może czeka chwilowy pobyt poza domem i brak dostępu do sieci, chciałabym już teraz zaprosić Was do świętowania Jubileuszów znanych i bardzo ciekawych Kwietniowych Jubilatów. Tym razem na liście znalazło się dziewięć osób, w tym dwie kobiety i siedmiu mężczyzn. Jest w czym wybierać, choć niestety i tym razem nie załapał się nikt z Ameryki Południowej, Afryki czy Azji. Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie na liście choćby jednego Jubilata, któremu chciałby złożyć urodzinowe życzenia, a tym samym przyłączyć się do zabawy w Jubileuszowe Lektury

A więc w kwietniu świętować będą swe urodziny:

Marcowi Jubilaci - ostatnie biografie

Do tej pory na blogu przedstawiłam biografie pierwszej czwórki Marcowych Jubilatów, dziś zaprezentuję pozostałych czterech, wraz z ich skróconymi biografiami oraz bibliografią ich dzieł. szczerze przyznam, że w niektórych przypadkach wcale nie tak łatwo było odnaleźć informacje z życia i twórczości Jubilata, dlatego tak dużo czasu mi to zajęło. A teraz prezentuję:

czwartek, 7 marca 2013

[KLASYCZNIE] Dom lalki (Nora)

Autor: Henryk Ibsen 
Tytuł oryginału: Et dukkehjem
Tłumaczenie: Jacek Fruhling
Wydawnictwo: PIW
Rok wydania: 1985
Liczba stron: 128
Ocena: 5

Źródło: biblioteka miejska w Kartuzach

Od bardzo dawna nie czytałam dramatu. Od bardzo dawna nie czytałam też klasyki. Ale do sięgnięcia po sztukę Ibsena skłoniły mnie jego 185 urodziny, które świętuję w ramach Jubileuszowych lektur. Szczerze przyznaję, że autor ten był mi do tej pory znany tylko ze słyszenia. Nie czytałam żadnej z jego lektur wyznaczonych w liceum, nie oglądałam żadnej ze sztuk w teatrze. Jednym słowem kompletny ze mnie laik w kwestii twórczości tego najsłynniejszego norweskiego dramatopisarza. 

"Dom lalki" to historia młodej kobiety, żony i matki - Nory Helmer. Kochający mąż, który w końcu zdobył pracę na poziomie, służba zajmująca się domem i dziećmi, przyjaciele. Czegóż chcieć jeszcze? Szczęście w końcu zapukało do drzwi rodziny Helmer. Czy tylko są oni w stanie utrzymać je przy sobie? 

wtorek, 5 marca 2013

[HISTORYCZNE DINOZAURY] Opowiadania

Autor: Teodor Parnicki 
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX
Rok wydania: 1958
Liczba stron: 120
Ocena: 4,5

Źródło: biblioteka miejska w Kartuzach



UWAGA! Dziś, 5 marca 2013 roku mija 105 rocznica urodzin Teodora Parnickiego. Zapraszam do Jubileuszowych lektur na kawałek tortu i wspólne świętowanie! Mile widziane kwiatki i życzenia dla Jubilata :)


Czy lubię opowiadania? Lubię. A książki historyczne? A i owszem! A jeśli mają w sobie jeszcze coś z baśni..? Jak najbardziej! Od dziś jednak mogę stwierdzić jeszcze jedno - lubię krótkie formy Teodora Parnickiego. Bardzo!

Zanim jednak opiszę, czym urzekł mnie autor, opowiem wam nieco o tym, co znaleźć można w powyższym zbiorku. Otóż T. Parnicki przenosi nas w przeróżne miejsca. Podróż historyczną rozpoczniemy od starożytnego Egiptu, poprzez Maroko, Hiszpanię, Francję, Włochy, aż po Wielką Brytanię i Szkocję. Czas także się zmienia: od starożytności po wiek XVII, a więc rozpiętość wielka. Tym opowiadania się różnią. Łączy je natomiast tematyka. Wszystkie bowiem nawiązują do wielkich bitew, które zmieniły losy kraju, Europy lub świata. Nie martwcie się, Parnicki nie opisuje nam w szczegółach przebiegu samych walk. O nie. On skupia się na tym, co je poprzedza. Dzień, noc, ranek, godzina przed walką... Ukazuje nam, co może rodzić się wtedy w głowach przywódców, napastników, rycerzy, zdrajców. Czym się kierują i co przeżywają. 

poniedziałek, 4 marca 2013

Kolejna dawka biografii marcowych Jubilatów

Tym razem chciałabym przedstawić Wam pokrótce dwóch bardzo ciekawych marcowych Jubilatów z różnych krajów i kontynentów, choć łączy ich pochodzenie żydowskie. A są nimi:

David Albahari (Serbia)

BIOGRAFIA                   BIBLIOGRAFIA


Philip Milton Roth (USA)

BIOGRAFIA                   BIBLIOGRAFIA



Serdecznie zapraszam do lektury i zabawy w Jubileuszowe lektury :)

piątek, 1 marca 2013

[HISTORYCZNIE] Kapitan Alatriste

Autor: Arturo Perez-Reverte 
Tytuł oryginału: El Capitan Alatriste
Tłumaczenie: Filip Łobodziński
Ilustracje: Karol Precht
Cykl: Przygody Kapitana Alatriste, cz. 1
Wydawnictwo: Muza SA
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 224
Ocena: 4,5

Źródło: własna biblioteczka


Wstyd się przyznać, ale to chyba pierwsza moja tego rodzaju lektura. Powieść płaszcza i szpady. Hiszpania XVII wieku, dzielni rycerze walczący za ojczyznę, po licznych wojnach muszą zarabiać na życie potyczkami i pojedynkami, do których wynajmują ich bardziej majętni hiszpańscy szlachcie. Jednym z płatnych zabójców jest nasz tytułowy kapitan Diego Alatriste. Kto sądzi jednak, że człowiek ten wykonuje swoje powinności z czystym sumieniem i bez zastanowienia, grubo się myli...

W pierwszej książce z cyklu "Przygody kapitana Alatriste" główny bohater otrzymuje dziwne i niepokojące zadanie. Tajemniczy ludzie w maskach żądają od niego wykradzenia wszelkich dokumentów, które przewozić ma dwóch rzekomych angielskich szlachciców na koniach. Prośba jednego z nich, by nie zabijać, lecz ledwie drasnąć, co by wyglądało na napad rabunkowy, po odejściu jednego z zamaskowanych przeradza się w żądanie zabicia obu podróżnych. A rozkaz ten wydaje inkwizytor. Czy to potyczka religijna, czy też polityczna? A może jedno i drugie? Alatriste nie mały ma orzech do zgryzienia... I nie podejrzewa nawet, w jakie kłopoty się pakuje. W skrócie rzecz ujmując: rzeczonej nocy, kiedy (wraz z innym wynajętym opryszkiem) przychodzi mu stanąć twarzą w twarz z podróżnymi, kapitan party przeczuciem, że zabicie tych dwojga byłoby wielkim błędem, puszcza ich wolno. Ba, mało tego! udziela im schronienia przed tym drugim! Tu rozpoczyna się prawdziwa tragedia, gdyż Alatriste staje między młotem a kowadłem - między najbliższymi króla Hiszpanii a następcą korony brytyjskiej (którego tej nocy uratował), który incognito przybył, by rękę siostry króla zaskarbić. Intryga goni więc intrygę, a kapitana czeka wiele dni trwogi o własne życie, sądy, więzienia i liczne potyczki na szpady.