Ilustracje: Aleksandra Woldańska - Płocińska
Wydawnictwo: Czerwony Konik
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 30
Książeczka twardostronicowa
Ocena Łucji: 4,5
Ocena moja: 5,5
źródło: własna biblioteczka
...Był ciepły, słoneczny dzień...*
Sięgając po tę książeczkę pełna byłam obaw. Przede wszystkim wciąż z tyłu głowy miałam Prosiaczka ze Stumilowego Lasu. Ale bohater z okładki tak wnikliwie się we mnie wpatrywał, że pomyślałam sobie: ach, co tam, musimy się bliżej poznać. I od dnia, w którym otworzyłyśmy z córką książkę A. Woldańskiej-Płocińskiej, prosiaczek został naszym przyjacielem.
Historia jest nieskomplikowana - prosiaczek obchodzi swoje pierwsze urodzinki i z tej okazji zaprasza przyjaciół na mały poczęstunek. Każde zaproszone zwierzątko przynosi z sobą jakiś skromny prezent. Pomysły mają bardzo różne. Szykują także niezwykłą niespodziankę dla solenizanta, ale o tym cicho sza... A na końcu, by polskiej tradycji stało się zadość, śpiewają głośne STO LAT!