Pokazywanie postów oznaczonych etykietą WSiP. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą WSiP. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 stycznia 2010

Sensy i bezsensy edukacji wczesnoszkolnej



Autor: Dorota Klus-Stańska, Marzenna Nowicka
Wydawnictwo: WSiP
Seria: Edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna
Ilość stron: 240
Ocena: 5

Źródło: własna biblioteczka

Tę książkę przeczytałam z trzech powodów: zdania egzaminu ustnego u autorki (prof. D. Klus-Stańskiej), zainteresowania tematem oraz ciekawości. Jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem książki autora, którego się zna, rozmawia z nim i rozumie jego sposób postrzegania świata. Prof. D. Klus-Stańska jest drobną, zupełnie niepozorną kobietą w sile wieku, jednak jej wiedza, charyzma, pewność siebie i wiara w to, co robi jest tak wielka, że po każdym zakończonym wykładzie wychodziliśmy i dyskutowaliśmy to, co nam powiedziała. Było to jedno z najciekawszych przeżyć w całej mojej karierze naukowej, przede wszystkim jednak wykłady te stworzyły ogromny mętlik w głowie i zmusiły mnie do zastanowienia się nad postępowwaniem i kształtowaniem wiedzy u przedszkolaków, którymi się opiekuję. Od czasu spotkania prof. D. Klus-Stańskiej praktycznie codziennie zadaję sobie pytanie: czy w odpowiedni sposób pozwalam moim podopiecznym kształtować wiedzę? Nie przekazywać jej, ale kształtować właśnie przez ich doświadczenia.

To pytanie jest właśnie kwintesencją treści książki. Autorki przedstawiają w niej typowy polski model edukacji wczesnoszkolnej ze wszystkimi jego wadami (niestety pozytywów w książce jest jak na lekarstwo), następnie wskazują możliwości jego zmiany, sposobu innego spojrzenia na wychowanie. Nauczyciel nie jest mistrzem, bogiem dla dzieci - nie wie wszystkiego i nie musi znać wszystkich odpowiedzi na pytania stawiane przez uczniów. Często bywa tak, że to od swych podopiecznych można nauczyć się czegoś ciekawego (ja z przedszkola wynoszę ogromną wiedzę na temat zabawek i postaci z bajek - i tego uczą mnie maluszki :)).