poniedziałek, 29 czerwca 2015

Leniwe powroty

Witam serdecznie po... 10 miesiącach nieobecności!!! To straszne... Pewnie większość z Was już wyrzuciła mnie z list odwiedzanych blogów. Sama też ne jestem pewna, czy dam radę regularnie wypisywać tu jakiekolwiek notki na temat książek, które przeczytałam. Powiem Wam jednak, że strasznie mi tego BRAKUJE...

Na początek więc z telegraficznym skrócie opowiem, co czytałam przez te 10 miesięcy. Lista niestety krótka, ale każdą lekturą cieszyłam się jak małe dziecko :)