Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NOCnikowe lektury. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NOCnikowe lektury. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 września 2016

[NOCnikowe lektury] "Uśmiech dla żabki" oraz "Lukrecja" P. Wechterowicza

Długo już nie było na blogu książek, które pochłaniam wraz z córeczką na dobranoc. A jest ich naprawdę sporo, choć ograniczamy zakupy i raczej udajemy się do biblioteki. Dziś chciałabym przedstawić Wam dwie skrajnie różne książki dla dzieci jednego autora - Przemysława Wechterowicza. Pan ten początkowo bardzo mnie rozczarował "Lukrecją", po czym zachwycił i zauroczył "Uśmiechem dla żabki". Zacznę więc opis od tej przyjemniejszej lektury, bo naprawdę warto poznać historię małej żabki i jej mamy!

Tytuł: UŚMIECH DLA ŻABKI
Autor: Przemysław Wechterowicz
Ilustracje: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Ezop
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 38

Ocena Łucji: 6
Ocena moja: 6

źródło: biblioteka dla dzieci w Kartuzach

czwartek, 25 lutego 2016

[NOCnikowe lektury] Binta tańczy, Lalo gra, a Babo chce.. :)

Fakt, iż bardzo rzadko opisuję ostatnio książki nie znaczy, że ich nie czytam - zwłaszcza jeśli chodzi o książki dla dzieci. Wertujemy je codziennie! A te, które opiszę za chwilę w poście, czytamy z córeczką już od ponad roku. I nadal nam się nie znudziły.

Autor: Eva Susso 
Ilustracje: Benjamin Chaud
Tłumaczenie: Katarzyna Skalska
Wydawnictwo: Zakamarki

środa, 2 września 2015

[NOCnikowe lektury] Filomena

Dziś przedstawiam wam kolejne nasze "małe skarby" odnalezione w bibliotece dla dzieci. Te dwie niewielkie książeczki, których główną bohaterką i narratorką jest sympatyczna, choć uparta i obrażalska Filomena, zdobyły nasze serca od pierwszego akapitu. 

Są emocje, jest ciekawa historia, jest pięknie wyjaśniony problem, jest humor, są interesujące ilustracje i zabawa kolorami. Czegóż więcej potrzeba? Chyba tylko więcej części z tej serii :) póki co wydano tylko dwie... i zaraz wam je przedstawię.

wtorek, 11 sierpnia 2015

[NOCnikowe lektury] Mała Wróżka Amelka

Dziś w ramach Nocnikowych lektur chciałabym Wam przedstawić ulubienicę mojej córeczki - Amelkę. Ta mała elfia wróżka jest detektywem i pomaga bohaterom książeczek w różnych problemach. Jest zabawnie, jest ciekawie, tajemniczo i na pewno nie jest nudno! Wciąż coś się dzieje, nie ma tu nieuprzejmych słów, niegrzecznych dzieci i innych negatywnych postaci, a historie przyciągają uwagę mojej 2-letniej córeczki.

Bardzo lubimy wspólnie poznawać przygody Małej Wróżki Amelki. Poznałyśmy dopiero dwie części cyklu i mamy nadzieję, że pozostałe też niebawem wpadną nam w ręce.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

[NOCnikowe lektury] Czekoladki dla sąsiadki

Autor: Dorota Gellner 
Ilustracje: Maciej Szymanowicz
Wydawnictwo: Wilga
Seria wydawnicza: Złota seria
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 32
Ocena Łucji: 4,5
Ocena moja: 5

źródło: biblioteka miejska w Kartuzach


Kilka lat temu, gdy prowadziłam w szkole kółko teatralne, znalazłam bardzo śmieszny wierszyk D. Gellner o wdzięcznym tytule "Czekoladki dla sąsiadki", który na dodatek można było przerobić na mini scenkę teatralną (tzw. etiudę). Dzieci były zachwycone grając kota, psa i sąsiadkę. Później często trafiałam na wydanie tego wiersza w różnych księgarniach internetowych, przyglądałam się i dochodziłam do wniosku, że nie dam 20 zł za oprawę graficzną jednego wiersza. Jakież więc było moje zdziwienie, gdy odkryłam w bibliotece dla dzieci, że to nie jeden, lecz kilkanaście radosnych wierszyków i kotem i psem w roli głównej. Bez zastanawiania się zabrałyśmy z córeczką znalezisko i przez kilka tygodni cieszyłyśmy uszy ciekawymi rymami, a oczy kolorowymi i nietypowymi ilustracjami. 



poniedziałek, 27 lipca 2015

[NOCnikowe lektury] Mała Księżniczka

Dziś w ramach cyklu NOCnikowych Lektur chciałabym przybliżyć Wam bardzo intrygującą serię książeczek o pewnej krzykliwej, rozkapryszonej i przezabawnej Małej Księżniczce. Wymyślił ją znany brytyjski ilustrator Tony Ross. Na podstawie jego książeczek powstały także animowane bajeczki o podobnym tytule - "Świat Małej Księżniczki". Maja córeczka uwielbia swą książeczkową koleżankę i - niestety - czasami po dłuższym z nią "przebywaniu", zaczyna zachowywać się podobnie. I niech mi nikt nie próbuje wmówić, że książki nie pływają na dzieci i ich wyobraźnię! ;)

Seria o Małej Księżniczce liczy 14 tytułów. My poznałyśmy dopiero pięć spośród nich i tę piątkę właśnie tutaj przedstawię.  Układam je według chronologii naszego czytania.


czwartek, 14 sierpnia 2014

[NOCnikowe lektury] Brzechwa, Tuwim, Brzechwa, czyli 3x klasyka

Dawno już w NOCnikowych lekturach nie sięgałam po klasykę. A baaardzo ją lubimy, można by nawet pokusić się o stwierdzenie - uwielbiamy! A najgorsze, że nie wiem, kto bardziej: córcia, ja czy mąż :) wiem, wiem, pomyślicie sobie, że przecież każdy zna już te oklepane wiersze Tuwima i Brzechwy więc ileż można o nich pisać. Z autopsji jednak wiem też, że niestety nie wszyscy je znają (i oczywiście nie mówię tu o sobie ;)). 


Dziś chciałabym przedstawić Wam trzy nieco długie wiersze, które jednak przedstawione zostały w na tyle ciekawy sposób, że córeczka żywo się nimi zainteresowała. Mało tego - nie chce li tylko oglądać książeczek, wyraźnie żąda czytania! I to po kilka razy dziennie....
No to do dzieła:

środa, 23 lipca 2014

[NOCnikowe lektury] Modlitwy małych rączek. Oto ja

Autor: Lois Rock
Ilustracje: Kay Widdowson
Tytuł oryginału: Here I Am
Tłumaczenie: Krzysztof Pachocki
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 8
Książka twardostronicowa 

Ocena Łucji: 4
Ocena moja: 4

źródło: własna biblioteczka

...Oto ja - w ogrodzie...*

Dziś chciałabym przedstawić wam pewną książeczkę dla najmłodszych, która przez rodziców opisywana jest w samych superlatywach. Dzieci bardzo chętnie po nią sięgają i nie mogą się od niej oderwać. Postanowiłam przetestować ją na swojej latorośli. Efekt? Widoczny na zdjęciu:


piątek, 27 czerwca 2014

[NOCnikowe lektury] "Kim jestem? W dżungli/ w oceanie/ w ciemnościach"

Dziś chciałabym przedstawić Wam jedną z najfajniejszych serii, jakie udało mi się kupić dla małej czytelniczki - KIM JESTEM? Seria ta składa się z czterech części, ja zdobyłam tylko trzy z nich, ale ta czwarta już niedługo także znajdzie się na kolorowej półeczce. Nie będę się rozmieniać na drobne i przedstawię wszystkie trzy części w jednym poście, tak będzie czytelniej i zwięźlej (mam nadzieję :)).
 
Seria KIM JESTEM?
Tekst: Anton Poitier 
Ilustracje: Debbie Tarbett
Tłumaczenie: Maria Zawadzka 
Wydawnictwo: Imbir
Rok wydania: 2007
Książki twardostronicowe



czwartek, 12 czerwca 2014

[NOCnikowe lektury] "Usypianki malucha"

Autor: Małgorzata Giwont, Bogusław Michalec
Ilustracje: Magdalena Kozieł-Nowak
Wydawnictwo: Aksjomat
Rok wydania: 2012 
Liczba stron: 12
Książka twardostronicowa

Ocena Łucji: 3,5
Ocena moja: 5

źródło: własna biblioteczka

...Chodzi bajeczka 
wkoło łóżeczka...*


 "Usypianki malucha" przyciągnęły moją uwagę w jednej z księgarni internetowych swą szatą graficzną. Piękne, bajkowe i delikatne ilustracje na okładkach zwiastowały równie ciekawe wnętrze. Wiedząc jednak, że ja i moja córcia potrafimy mieć różne gusta, postanowiłam zakupić tylko część pierwszą (a są trzy). I nie miałam racji..?


piątek, 23 maja 2014

[NOCnikowe lektury] A kuku, Miffy!

Autor: Dick Bruna
Ilustracje: Dick Bruna

Tytuł oryginału: Kiekeboe! Wie is daar, nijntje?
Tłumaczenie: Magdalena van der Kroft
Wydawnictwo: Format
Rok wydania: 2011 
Liczba stron: 18
Książka twardostronicowa

Ocena Łucji: 6
Ocena moja: 6

źródło: własna biblioteczka


...A kuku!...*

 Dziś chciałabym przedstawić wam śliczną małą króliczkę o wdzięcznym imieniu Miffy (choć w rodzimej Holandii nazywa się Nijntje - dla nas prawie nie do wymówienia). I choć to maleństwo obchodzi w tym roku 59 urodziny, nadal zachwyca, bawi i uczy. Zarówno tych najmłodszych, którzy jeszcze nie potrafią mówić, jak i tych starszych i mądrzejszych nieco czytelników.

Książeczek o Miffy jest mnóstwo. W Polsce ukazała się zaledwie garstka, i to stosunkowo niedawno - w 2008 roku pojawiły się trzy pierwsze tytuły. My zdecydowałyśmy się rozpocząć przygody z Miffy od "A kuku, Miffy!" i uważam, że był to strzał w dziesiątkę! Książeczka tak prosta w swej formie, a jednocześnie tak interesująca dziecko. To niesamowite, w jaki sposób przyciąga uwagę i ciekawi, bawi i sprawia tyle radości. W końcu zabawa "a kuku!' jest jedną z pierwszych, jaką uczymy nasze dzieci.



sobota, 10 maja 2014

[NOCnikowe lektury] Gdzie ukryła się wiewiórka?

Tekst: Joanna Kuryjak
Ilustracje: Agnieszka Ulatowska
Wydawnictwo: Aksjomat
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 12
Książka twardostronicowa

Ocena Łucji: 5
Ocena moja: 4

źródło: własna biblioteczka

...Na drzewie w parku mieszka malutka wiewiórka Kamila...*

Tym razem nie będę się zbyt długo rozwodzić nad książeczką. Po pierwsze nie ma o czym, gdyż tekstu jest tu niewiele, a i ten, który jest, pozostawia sporo do życzenia. Ale o tym potem. Na początek chciałabym się wytłumaczyć, dlaczego opisuję coś tak niewielkiego i pozornie nieciekawego; otóż jak każda książeczka dla dzieci - ta także ma swoje wady i zalety i wbrew pozorom może się okazać strzałem w dziesiątkę. No, może przesadzam, ale w siódemkę na pewno. W każdym bądź razie moja córeczka "czyta" ją codziennie.


poniedziałek, 28 kwietnia 2014

[NOCnikowe lektury] "ZOO" Jan Brzechwa

Autor: Jan Brzechwa
Ilustracje: Kazimierz Wasilewski
Wydawnictwo: Skrzat
Seria: Bajki dla malucha. Klasyka
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 12
Książka twardostronicowa

Ocena Łucji: 5,5
Ocena moja: 5

źródło: własna biblioteczka 

Dzik jest dziki, dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły,
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo szybko zmyka.*

Witamy was w ZOO. Nie takim zwyczajnym, o nie! W bardzo dobrze znanym wszystkim ZOO, u Jana Brzechwy :) Jeśli macie ochotę, może wraz z nami poznać tajemnice niektórych zwierząt zamieszkujących tę niezwykle ciekawą książeczkę: dzika, lwa, małpy, krokodyla, niedźwiedzia, słonia, strusia, papugę, wilka, a nawet kagura! To jak - przyłączycie się do nas?

W podróż po krainie niezwykle interesujących i egzotycznych (no, może z wyjątkiem dzika) zwierząt oprócz Jana Brzechwy zabiera nas także Kazimierz Wasilewski, który stworzył piękne ilustracje, wykonane farbami ( tylko nie pytajcie jakimi, bo nie mam pojęcia :)) zwierzęta wyglądają jak żywe, co zobaczycie za chwilę na załączonych obrazkach. Co najbardziej podoba mi się w tych ilustracjach? Że nie przytłaczają, nie są główną i najważniejszą częścią książki. Wręcz przeciwnie - tworzą nienarzucające się czytelnikowi tło, które podkreśla tekst. 

piątek, 11 kwietnia 2014

[NOCnikowe lektury] "Pierwsze urodziny prosiaczka" A. Woldańska-Płocińska

Autor: Aleksandra Woldańska - Płocińska
Ilustracje:  Aleksandra Woldańska - Płocińska
Wydawnictwo: Czerwony Konik
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 30
Książeczka twardostronicowa

Ocena Łucji: 4,5
Ocena moja: 5,5 

źródło: własna biblioteczka


...Był ciepły, słoneczny dzień...*

Sięgając po tę książeczkę pełna byłam obaw. Przede wszystkim wciąż z tyłu głowy miałam Prosiaczka ze Stumilowego Lasu. Ale bohater z okładki tak wnikliwie się we mnie wpatrywał, że pomyślałam sobie: ach, co tam, musimy się bliżej poznać. I od dnia, w którym otworzyłyśmy z córką książkę A. Woldańskiej-Płocińskiej, prosiaczek został naszym przyjacielem.

Historia jest nieskomplikowana - prosiaczek obchodzi swoje pierwsze urodzinki i z tej okazji zaprasza przyjaciół na mały poczęstunek. Każde zaproszone zwierzątko przynosi z sobą jakiś skromny prezent. Pomysły mają bardzo różne. Szykują także niezwykłą niespodziankę dla solenizanta, ale o tym cicho sza... A na końcu, by polskiej tradycji stało się zadość, śpiewają głośne STO LAT! 

czwartek, 10 kwietnia 2014

"NOCnikowe lektury" czas zacząć!

Kochani!

Od dziś na moim blogu co jakiś czas będą pojawiać się książki z cyklu "NOCnikowe lektury". Jak zapewne większość z Was domyśla się - będą to ulubione (choć nie zawsze) książeczki mojej córci. Skąd nazwa? To też nietrudno wydedukować. Otóż najczęściej oddajemy się pasji czytania na nocniku, i w dodatku przed snem :)