Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Don Kichot i Sancho Pansa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Don Kichot i Sancho Pansa. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 maja 2011

Zło

Autor: Jan Guillou 
Tytuł oryginału: Ondskan
Tłumaczenie: Anna Marciniakówna
Wydawnictwo: WAB
Seria wydawnicza: Don Kichot i Sancho Pansa
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 400


Źródło: biblioteka UG

Czternastoletni Erik jest bity przez sadystycznego ojca i nauczycieli, nieumiejących w inny sposób zapanować nad młodzieżą. Nadzwyczajna inteligencja chłopca, jego umiejętność manipulowania ludźmi w połączeniu z wytrzymałością i siłą fizyczną szybko zjednują mu za to kolegów - staje się przywódcą szkolnego gangu. Po odkryciu przestępczej działalności chłopców, Erik trafia do prywatnej szkoły z internatem. Niestety, w nowym miejscu musi nadal toczyć ciągłą walkę o przetrwanie w środowisku zdominowanym przez najstarszych uczniów, przemocą wymuszających posłuch. Świetnie napisana powieść Guillou nie jest jedynie brutalnym opisem aktów przemocy, ale również wnikliwą analizą drzemiącego w człowieku zła. 
opis z okładki, wyd. WAB

Tym razem nietypowo - przedstawiłam krótkie streszczenie i kwintesencję najpopularniejszej książki szwedzkiego autora. Niestety nie mogłam postąpić inaczej, gdyż chcąc nie chcąc muszę się przyznać, iż utknęłam na 66 stronie brutalnej historii Erika. Dlaczego? Sama nie bardzo wiem... Najbardziej logiczne wydaje mi się stwierdzenie, iż po lekturze "Oczyszczenia" pozostał we mnie tak straszny uraz do jakiejkolwiek przemocy psychicznej i fizycznej, że przebrnięcie przez kolejną powieść przesiąkniętą złem stało się niemożliwe. Jestem przekonana, że w innej konfiguracji dokończyłabym tę książkę, ponieważ napisana jest bardzo ciekawym językiem, nie ślimaczy się, a przede wszystkim jest na temat. I to okropny temat, muszę przyznać. 

środa, 25 sierpnia 2010

Lód

Autor: Władimir Sorokin 
Tytuł oryginału: Лед 
Tłumaczenie: Agnieszka Lubomira Piotrowska
Cykl: Lód, t. 1
Wydawnictwo: WAB
Seria: Don Kichot i Sancho Pansa
Rok wydania: 2004
Ilość stron: 364
Ocena: 2 (po przeczytaniu 200 stron)

Źródło: biblioteka miejska w Kartuzach

Czytałam o tej książce dosyć pozytywne opinie. Że inna, taka nowoczesna, ukazująca współczesne społeczeństwo i zmieniający się świat. Do tego jeszcze pozycja ta znalazła się na liście serii wydawniczej, którą bardzo lubię (chociażby za Axelsson, Mulisha czy Servin). Żeby tego było mało - w mojej miejskiej bibliotece znalazłam ją na półce oznaczonej kategorią FANTASTYKA. Jakże miałam jej nie wziąć, powiedzcie sami!

Jak się pewnie można domyślić - strasznie żałuję tego kroku. Książka Sorokina jest po prostu obrzydliwa, chociaż pomysł uważam za niezwykle ciekawy. Otóż (jak głosi okładka) pewna organizacja, zwana także sektą przez niektórych, poluje na blondynów i blondynki o niebieskich oczach. Następnie wykonują na nich pewne sadystyczne eksperymenty, z których nie wszyscy wychodzą żywi. Jest też mowa o jakimś kosmicznym lodzie. Ok, nie najgorzej się zapowiada. Ale jak było naprawdę?

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Mamidło

Autor: David Albahari
Tytuł oryginału: Mamac
Tłumaczenie: Dorota Jovanka Ćirlić
Wydawnictwo: WAB
Seria: Don Kichot i Sancho Pansa
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 184
Ocena: 5

Źródło: biblioteka miejska w Kartuzach


Nagrody Literackie:
Nagroda Tygodnika "NIN" (Nedeljne Informativne Novine) w 1996 r.
Nagroda Balkanica w 1997r.
Nagroda "Brücke-Preis" (Nagroda Mostu) w 2006 r. 
Nominacja do Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS w 2009 r. 


Mam kompletną pustkę w głowie. Zupełnie nie wiem od czego zacząć, na czym się skupić, co opisać, a co przemilczeć. Tyle w tej książce samotności, pustki, żalu, miłości, nienawiści, obojętności; tyle wspomnień i luźnych myśli. Myśli, które krążyły w głowie autora zapewne od czasu opuszczenia rodzinnego kraju. Narrator i główny bohater w jednym stara się opowiedzieć kim była i co przeżyła jego matka, próbuje zmierzyć się przeszłością, która snuje się za nim jak cień i której nie ma zamiaru porzucić, bo to ona daje mu siłę i powód do tego, by żyć. Sam, w tłumie obcych sobie Kanadyjczyków zdających się mówić słowem i gestem "No tak, wy - Europejczycy...". 

niedziela, 1 listopada 2009

Wykopki - "Deo Gratias", Michel Servin


Tytuł oryginału: Deo Gratias
Tłumaczenie: Zygmunt Szymański
Wydawnictwo: W.A.B.
Seria wydawnicza: Don Kichot i Sancho Pansa
Rok wydania: 2003
Ilość stron: 252
Ocena: 5

Źródło: własna biblioteczka

Kiedy przeczytałam na okładce książki, iż jest demoralizująca, pomyślałam, że pewnie nie będę w stanie przebrnąć przez pierwszy rozdział. Tymczasem pozycja ta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła!

Narratorem jest główny bohater, który po części z braku środków do życia, po części z niechęci do pracy, a po części z nudów, nabywa doświadczenie w fachu... złodzieja. Ale nie byle jakiego złodzieja - jego specjalnością stają się bowiem kościelne puszki na datki wiernych. Można by śmiało napisać, iż książka ta jest poradnikiem i potrafi świetnie przygotować do życia przyszłych miłośników takiej formy pracy. Opisane są tu liczne techniki kradzieży, narzędzia do tego potrzebne, a nawet pory dnia i nocy, w których można się najbardziej obłowić.

Wykopki - "Procedura", Harry Mulisch



Tytuł oryginału:De procedure
Tłumaczenie: Jerzy Koch
Wydawnictwo: W.A.B.
Seria wydawnicza: Don Kichot i Sancho Pansa
Rok wydania: 2001
Ilość stron: 345
Ocena: 5

Źródło: Własna biblioteczka

"Procedura" to bardzo ciekawie skomponowana książka. Ukazuje nam temat stworzenia w różnych jego znaczeniach. Część pierwsza opisuje stworzenie biblijne, druga stworzenie monstrum z gliny, trzecia zaś stworzenie komórek, które mają zmienić świat. Ciekawe jest też to, iż żadne z tych dzieł nie przynosi szczęścia twórcy. Książka pełna jest ponurych wizji, tajemnic, lecz mimo to wciąga czytelnika w głąb tajemnic, nie pozwalając jednak odkryć ich do końca.

Najbardziej podobało mi się samo zakończenie - było dla mnie wielkim zaskoczeniem (być może dlatego, iż nie czytuje kryminałów...) i pozwoliło zupełnie inaczej spojrzeć na całą kompozycję. Przesłanie tej historii jest dosyć czytelne i daje powód do licznych przemyśleń.