niedziela, 9 stycznia 2011

Nowy rok - nowe wyzwania (których miało nie być)

Pewnie powiecie, że nie dotrzymuję postanowień noworocznych i już zapisuję się do kolejnych wyzwań literackich. Zaraz jednak wytłumaczę, dlaczego i w czym postanowiłam wziąć udział.

Pierwszym wyzwaniem literackim jest czytanie reportaży i literatury faktów oraz dzieł R. Kapuścińskiego, wymyślony przez Mooly, a nazywa się Reporterskim okiem. Zdobyłam się na to wyzwanie, bo bardzo kusi mnie twórczość Kapuścińskiego. Muszę przyznać ze wstydem, że nie przeczytałam jeszcze ani jednej książki tego autora...
W tym wyzwaniu nie stworzyłam jeszcze listy konkretnych lektur. Właściwie nie posiadam tego typu literatury na półkach, z wyjątkiem "Blondynka śpiewa w Ukajali" B. Pawlikowskiej więc to jedyna propozycja książkowa póki co :)



Drugim wyzwaniem jest
To wyzwanie podjęłam z powodu kilku książek zalegających moje półki, których pewnie długo bym jeszcze nie wzięła do ręki, gdyby nie "Papierowy zwierzyniec". W tym przypadku stworzę sobie listę lektur i mam nadzieję, że cały rok to sporo czasu na przeczytanie sześciu książek (tym bardziej, że część z nich łączy się z innymi wyzwaniami!):

1. "Trzech Panów w łódce, nie licząc psa" Jerome K. Jerome (także wyzwanie Klasyka literatury)
2. "Lew i lilie" M. Druon (także wyzwanie "Moja B-netka")
3. "Popołudnie dinozaura" C. Peri Rossi (także wyzwanie "Moje Dinozaury Literatury")
4. "Wielkie czyny szympansa Bajbuna Mądrego nadwornego doradcy króla jegomości Iwa Samby Mocnego" Kamil Giżycki
5. "Słoń Birara" F.A. Ossendowski
6. "Przygody wróbelka Elemelka" H. Łochocka

W planach mam też kilka innych tytułów ze zwierzętami, które powinnam przeczytać, ale aktualnie nie mam ich na półkach): "Koń i jego chłopiec" S.C. Lewisa, "Władca much" W. Goldinga, "Trzynaście kotów" A. Sapkowski i inni, "Psie serce" M. Bułhakowa.

Mam nadzieję, że podołam wszystkim tym wyzwaniom :) trzymajcie kciuki!!!

6 komentarzy:

  1. Polecam ekranizację "Psiego serca" Bułhakowa. Jest naprawdę dobra. Kapuścińskiego czytałam wszystko - jestem zafascynowana jego książkami, a co za tym idzie - podróżami. Miał dobre oko, pióro i wyobraźnię - na zawsze pozostanie moim guru reportażu.
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lotnica - dzięki za podpowiedź, nie wiedziałam, że "Psie serce" doczekało się ekranizacji :)

    Bujaczek - dziękuję i wzajemnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja na razie podglądam poczynania uczestników różnych wyzwań :) pewnie przyjdzie czas i na mnie :) a tymczasem trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tajemnica33 - czekamy na ciebie :) każda para wprawnych w czytanie oczu przydaje się tak samo jak każde dziesięć palców opisujących to, co w książkach wyczytało.

    OdpowiedzUsuń
  5. Poobserwuje, bo masz w planach całkiem co innego niż ja, a nóż na coś się skuszę :O)

    OdpowiedzUsuń