Za kilkanaście godzin stanę się częścią historii...
Zapowiada się na bardzo mocne przeżycie. Już nie mogę się doczekać!!!
Wyjeżdżamy w sobotę o 5 rano, wracamy tego samego dnia. Biorę ze sobą aparat więc w niedzielę zdam relację z tego pięknego (mam nadzieję) widowiska...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz