Ilustracje: Rob Scotton
Tytuł oryginału: Russell the Sheep
Tłumaczenie: Jędrzej Polak
Wydawnictwo: Vesper
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 32
Ocena: 6
Na jednych z ostatnich zajęć dziecięcej edukacji społecznej i kulturowej wykładowczyni przyniosła nam kilkanaście bardzo ciekawych pozycji książkowych dla najmłodszych, wprowadzających dzieci w świat kultury i społeczeństwa. Nawet nie jesteśmy świadomi, jak wiele jest książek, które w piękny sposób poruszają realne problemy mogące dosięgnąć nasze pociechy. Ot, chociażby wydana przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne książka Gillesa Tibo i Zau "Dziewczynka, która przestała się uśmiechać", poruszająca temat molestowania seksualnego. W Polsce nadal okrywa się to grubą pierzyną tematu tabu, a ja uważam, że z dziećmi powinno się rozmawiać o wszystkim, co może je dotyczyć. Tylko trzeba znaleźć wspólny język i odpowiednio podejść do tematu. W tym właśnie pomagają nam książki, chociażby te wydane przez GWP.
Przepraszam za nieco przydługi wstęp, ale uważam, że jest ważny i mam nadzieję, że coraz więcej będzie się mówiło o literaturze dziecięcej pełniącej funkcje terapeutyczne i uświadamiające różne problemy.
Teraz chciałabym przejść do zdecydowanie weselszego punktu mojej wypowiedzi, czyli krótkiego opisu książki "Baranek Bronek". Ależ się ubawiłam podczas tej lektury. Pięknie wydana, ilustracje przemyślane z każdym elemencie, w Baranku Bronku i jego znajomych można zakochać się od pierwszego wejrzenia. A do tego na każdej stronie jedno treściwe zdanie opisujące przygody i dylematy głównego bohatera. A oto co gryzie Bronka:
Bronek jest bardzo żywym i ciekawym świata barankiem. Podczas gdy pozostałe owce zwyczajnie pasą się na łące, Bronek fika, bryka i poznaje świat wszystkimi zmysłami. Kiedy jednak nadchodzi noc, stado zasypia kamiennym snem, jednak Bronek, mimo usilnych starań, zasnąć nie może. Próbuje różnych pozycji, bez efektów. W końcu postanawia coś policzyć... Dwukrotnie przelicza wszystkie gwiazdy na niebie i nic. Załamany uświadamia sobie, że jego bezsenność jest niewyleczalna. Nagle jednak wpada na genialny i znany większości z nas pomysł!
A wy jakie znacie sposoby na zasypianie? Jeśli nie macie - Baranek Bronek chętnie wam je podpowie :)
Cudowna lektura nie tylko dla najmłodszych. Wspaniały pomysł na prezent, choć niestety cena nie zachęca... Uważam jednak, że warto, by nasze dziecko miało w swej biblioteczce choć jedną pozycję autorstwa znakomitego rysownika, projektanta ceramiki, szkła i pocztówek, przede wszystkim zaś jednego z najbardziej znanych i popularnych w Anglii twórców książek dla dzieci - Roba Scottona. Serdecznie polecam też inne pozycje autora - chociażby "Kota Splota". Naprawdę warto!
Cudna ilustracja. Aż załuje, że nie mam dziecka, któremu mogłabym kupić książki tego Autora.
OdpowiedzUsuńJeśli podoba ci się strona tytułowa to zachęcam do obejrzenia kilku innych ilustracji występujących w książce:
OdpowiedzUsuńhttp://www.amazon.com/Russell-Sheep-Rob-Scotton/dp/0060598484