Większość ludzi, których spotykam, mówi: ufff... Jak dobrze, że ten rok już się skończył! Nie rozumiem zupełnie, co mają na myśli. Dla mnie był to bardzo szczęśliwy rok! No, może nie pod względem czytelniczym, ale prywatnie szczęście nie opuszczało mnie na krok. Zawsze twierdziłam, że trzynastka przynosi mi szczęście. Aż się boję, jaki będzie ten 2014 rok... Początek był okropny!!! Oby potem było tylko lepiej :)
Jak upłynął mi czytelniczy rok? Otóż myślałam, że fatalnie. A tu miła niespodzianka! O wiele lepiej niż rok poprzedni, choć większości zeszłorocznych postanowień nie udało mi się spełnić. Ale do rzeczy:
40 + 3 - tyle książek + opowiadań udało mi się przeczytać w minionym roku. Nie osiągnęłam poziomu 52 książek, który sobie wyznaczyłam, ale uważam to za bardzo dobry wynik! Tym bardziej, że niewiele miałam wolnego czasu, by czytać (po kilku przeczytanych stronach zasypiałam ze zmęczenia..)
I. Wędrówki po literackim świecie:
13 książek z Polski7 książek z Wielkiej Brytanii
6 książek z Francji
5 książek z USA
3 książki z Rosji i Szwecji
2 książki z Hiszpanii
1 książka z Norwegii, Japonii, Kolumbii, Australii
II. Płeć książek (autorów):
ON - 32 książki
ONA - 11 książek
ONI - 0 książek
III. Gatunek literacki:
21 książęk obyczajowych
11 książek dziecięcych/młodzieżowych
6 książek historycznych
5 książek fantasy
4 książki sensacyjne/kryminalne
1 książka biograficzna
1 książka popularnonaukowa
1 horror
IV. Format książki:
31 książek papierowych
11 e-booków
1 audiobook
V. Średnia ocen
Średnia roczna: 4,85 - bardzo wysoka!
Poszczególne oceny:
6 - 2
5,5 - 3
5 - 14
4,5 - 12
4 - 6
3,5 - 2
3 - 2
2,5 - 0
2 - 0
1,5 - 0
1 - 0
VI. Moja powieść roku:
DOM MAŁGORZATY Ewa Kujawska
POSTANOWIENIA NOWOROCZNE:
1. Przeczytać co najmniej 52 książki!
2. Zabrać się za książki stojące na półkach w moim pokoju
3. Przeczytać przynajmniej 20 autorów z wyzwania Jubileuszowe Lektury
4. Pisać co najmniej 5 postów miesięcznie
5. Zebrać jak najwięcej pieniędzy na kolejne książki w ramach wyzwania "w prezencie"
6. Przeczytać więcej książek pisanych przez kobiety
Piękna średnia Ci wyszła. Można pozazdrościć. U mnie też nieźle - 4,5, zwłaszcza że czytam książki, których chcę się pozbyć, a wiadomo, że to często są słabsze tytuły. Jednak półki wołają o ulżenie im. ;)
OdpowiedzUsuńJestem szczerze zdziwiona, że aż tak dobrze oceniałam książki. A w sumie miałam spory problem ze wskazaniem, która była najciekawsza, bo żadna aż tak nie wbiła mi się w pamięć :)
UsuńJeśli chodzi o książki z półek, to już nic nie mówię... Kiedy je przeczytam i pozbędę się tych niechcianych - nie mam pojęcia. Tym bardziej, że z większością nie mam serca się żegnać :)
Świetny wynik :)
OdpowiedzUsuńOj, nie tak świetny... Ale mnie satysfakcjonuje. A to najważniejsze :)
UsuńGratulacje i szczęśliwego i dobrego nowego roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie!!!
UsuńFajny, bogaty rok. oby 2014 był dla Ciebie równie udany:)
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby ten nadchodzący był jeszcze ciekawszy czytelniczo. Ale już widzę, że może się nie udać.. Moje maleństwo nie śpi już tak długo, a do tego stale chce się bawić i ucieka przy każdej nadarzającej się okazji (gdy mama pochłonięta jest lekturą;)). Tak więc czasu na czytanie raczej pozostaje niewiele
UsuńO tak, łap się za książki na półkach, na pewno długo czekają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O tak, od kiedy mam czytnik e-booków, kupuję coraz mniej tych papierowych książek. Po pierwsze wychodzi taniej, po drugie nie głowię się, gdzie pomieścić wszystkie egzemplarze, gdy półek brak :)
UsuńJa jeszcze staram się tyle książek "wyprowadzić" z półek, ile "przywędrowało", utrzymuję w ten sposób chwiejną co prawda, ale równowagę :)
Usuń