wtorek, 1 listopada 2011

Podsumowanie miesiąca - październik 2011

Przeczytanych książek: 4
Ilość przeczytanych stron: 749
Książki w ramach wyzwania Projekt Nobliści: 0
Książki w ramach wyzwania Stosikowe Losowanie: 0
Książki w ramach wyzwania Literatura na Peryferiach: 0
Książki w ramach wyzwania Rosja w Literaturze: 0
Książki w ramach wyzwania Dinozaury Literatury: 1
Książki w ramach wyzwania Moja B-netka: 0
Książki w ramach wyzwania Papierowy Zwierzyniec: 2
Książki w ramach wyzwania Reporterskim Okiem: 0
Książki w ramach wyzwania Bracie, Siostro, rodzino: 0
Książki w ramach wyzwania Francuska Kawiarenka Literacka: 0
Książki w ramach wyzwania Projekt Kraszewski: 0


Najlepsza książka: "Makabreski" Daphne du Maurieur


Ilość książek w ramach planów czytelniczych: 48 (ubyło 4, przybyło 5)


Książki pozyskane:
- recenzyjne: 5
- allegro: 0
- podaj/finta: 2
- kolejkowo: 1
- księgarnia: 0
- biblioteka: 0
- upominek/prezent: 0


Coraz więcej książek recenzyjnych, a jeszcze kilka tygodni temu zastanawiałam się ,dlaczego nikt nie chcę ze mną współpracować... Teraz z jednej strony cieszę się, z drugiej martwię kiedy znajdę na to wszystko czas. Póki co jednak większość książek do recenzji jest ciekawa i czyta się je szybciutko :) 

Zbliża się koniec roku, a ja przeczytałam dopiero 40 książek. I gdzie te moje postanowione 52? Że już nie wspomnę o przekroczeniu tej magicznej liczby..? No cóż... Mam jeszcze dwa miesiące na nadrobienie zaległości :)

3 komentarze:

  1. Ciekawy pomysł z tym podsumowaniem ;) Chociaż u mnie w roku szkolnym taka statystyka wypadłaby tak żałośnie, że wolę jej chyba nie robić :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, to ja pisałam do Ciebie na nakanapie.pl ;)
    Gratuluję współprac, ja też niedawno się tak zastanawiałam, a teraz stwierdzam, że póki co wystarczą mi te współprace z dwoma wydawnictwami, któe mam, bo jeszcze tyyyle moich własnych książek i ledwo się wyrabiam. Ale ja ostatnio nie mam wielu zajęć, więc sobie czytam. Widzę na pasku bloga, że czytasz "W odbiciu" - ja zacznę dziś lub jutro, też ją mam u siebie.
    Fajne podsumowanie miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Catalina - ja czasami podsumowuje po dwóch miesiącach, bo bywa tak, że w ciągu jednego z nich tylko jedną książkę czytam... :)

    bsz - witam!póki co moja współpraca raczkuje, ale nie narzekam na brak książek do pisania. "W odbiciu" chyba dziś skończę więc recenzja ukaże się już niebawem. Szkoda, że masz zamiar zakończyć pracę nad swoim czasopismem literackim. Ciekawy pomysł, tylko trzeba by dobrać kilka osób do spółki i odciążyć się nieco :) pozdrawiam gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń