wtorek, 15 grudnia 2009

Tony Takitani



Autor: Haruki Murakami
Tytuł oryginału: Tony Takitani
Tłumaczenie: Anna Zielińska-Elliott
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2007
Ilość stron: 30
Ocena: 4

Źródło: Kolejkowo

Książka wydana w ramach Ogólnopolskiej Kampanii Na Rzecz Wspierania Czytelnictwa CZYTELMANIA. Dużo czytam, dużo wiem!

Opowiadanie "Tony Takitani", jak wywnioskować można z liczby stron - jest bardzo krótkim opisem życia tytułowego bohatera. W wątku pojawiają się także ojciec Tony'ego oraz jego żona. Treść krótka, zwięzła, napisana ciekawym językiem. Jestem zwolenniczką krótkich form pisarskich, zwłaszcza opowiadań, jednak w tym przypadku brakowało mi czegoś, co by mnie wzruszyło, zaskoczyło czy zaciekawiło. Ot, po prostu rzut okiem na biografię pewnego człowieka, którego ojciec - muzyk jazzowy, człowiek powściągliwy w okazywaniu uczuć i wolna ptak - nazwał imieniem, którego w Japonii nie akceptowano. Sam Tony także unikał bliższych spotkań z ludźmi, aż do momentu, gdy do jego biura projektowego przybyła dziewczyna o szczególnych cechach osobowościowych i jeszcze bardziej szczególnym hobby...
Tym, co najbardziej popsuło mi radość z czytania opowiadania Murakamiego, jest ekspresowe i pobieżne pisanie niemal całego życia Tony'ego Takitaniego. Czyta się to jak streszczenie ciekawej książki, ale nie pozostawia za sobą tej chwili zadumy nad treścią i historią głównego bohatera. Mimo wszystko lubię styl pisania Murakamiego i tematy, które porusza, dlatego oceniam opowiadania na solidną czwórkę.

2 komentarze:

  1. Polecam Ci obejrzenie filmu. Piękniejszy niż opowiadanie. Ja zdecydowanie wolę dluższe formy Murakamiego. Nie czuję opowiadań. Ale nie umniejsza to faktu, że Haruki Murakami jest jednym z moich ulubieńców. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno się skuszę obejrzę go w najbliższym czasie :) Dziękuję za podpowiedź

    OdpowiedzUsuń