czwartek, 1 maja 2014

Podsumowanie miesiąca - kwiecień 2014

Miała być opinia "Zimowego monarchy" Cornwella, i to jeszcze wczoraj. Niestety z przyczyn subiektywno-obiektywnych (bardzo słaby dostęp do internetu plus usunięcie zęba równa się totalne lenistwo i niechęć do czegokolwiek) notka ta pojawi się w maju. Tymczasem sprawozdanie z poprzedniego miesiąca :)

Liczba przeczytanych książek: 6

Liczba przeczytanych stron: 893

Średnia ocena: 4,4



Wyzwania:

Jubileuszowe lektury - 2
W prezencie - 2
Literacka Ameryka Południowa - 0
Stosikowe losowanie - 1
Z historią w tle - 2
Klasyka literatury popularnej - 0
Klasyka młodego czytelnika - 0
Dinozaury literatury - 0
B-netka - 0
Projekt Nobliści - 0
100 książek BBC - 0
Literatura na peryferiach - 0

Najlepsza książka miesiąca: "Bramy raju" Jerzy Andrzejewski

Miesiąc ten do najlepszych nie należy, ale i czasu było trochę mniej (przygotowania do świąt, ładna pogoda, itp.) Doszłam też do wniosku, że chyba zbyt wysokie oceny stawiam przeczytanym książkom... Czas najwyższy zmienić to, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak dobre książki wpadły mi w kwietniu w ręce.. :)

4 komentarze:

  1. Ładny wynik zważywszy na to jakim miesiącem był w tym roku kwiecień.
    Ja tylko półtorej książki - około 900 stron.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... ale liczba stron mówi sama za siebie! U mnie książek 6, a stron tak niewiele. Maj zapowiada się ciekawiej, już jestem w trakcie czytania dwóch grubszych (ok. 430 stron) książek. A to dopiero początek miesiąca :)

      Usuń
    2. O, czytasz Psalm u kresu podróży. Tez go mam.
      Będę czekać na recenzję. Osobiście spodziewam, że to będzie dobra lektura.

      Usuń
    3. Jest bardzo ciekawa, taka.. poetycka i trochę melancholijna, chociaż póki co (a jestem na 150 stronie) bardzo mało tu o Titanicu :) bardzo mnie ciekawi zakończenie, bo chyba zaczynam rozumieć, co autor ma na myśli.

      Usuń