Tytuł oryginału: Les conspirateurs
Tłumaczenie: Krystyna Sławińska
Wydawnictwo: Muza
Seria wydawnicza: Kalejdoskop
Format: papier
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 224
Ocena: 3,5
źródło: własna biblioteczka
...Dokładnie o godzinie piętnastej dozorczyni, Portugalka, w kamienicy pod numerem 21 przy placu Edmonda Rostanda szeroko otwiera ciężką drewnianą bramę...*
No cóż. Nie kryję swojej miłości do prozy Shan Sa. Od kilku lat jest ona jedną z moich ulubionych współczesnych pisarek. Przeczytałam większość opisanych przez nią historii i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Kiedyś jednak musiał nadejść ten pierwszy raz. I jest. Teraz.
Francja, Paryż, XXI wiek. Szpiedzy w roli głównej plus zaplątany w to wszystko polityk, który zbyt szybko chciał zdobyć sławę i uznanie. Ona - chińska bojowniczka o wolność, główna bohaterka rewolucji z 1989 roku na placu Tananmen, z trudną i skomplikowaną przeszłością. On - amerykański agent CIA, szukający dobrego kontaktu z chińskim rządem. Spotykają się w Paryżu, zamieszkują w tej samej kamienicy, w końcu zostają kochankami. Jaki mają w tym interes? Kto z kim, jak i gdzie..? I po co im ten francuski polityk...? Sprawa niesamowicie skomplikowana od pierwszej do ostatniej strony!