środa, 31 marca 2010

Podsumowanie - marzec

Niestety nie ma się czym chwalić, marzec nie obfitował raczej w wolny czas przeznaczony na czytanie... Na dodatek jest jeszcze gorzej niż w poprzednim miesiącu. Z tego wniosek, że w kwietniu może być już tylko lepiej :)
Przeczytanych książek: 4
Ilość przeczytanych stron: 731
Książki w ramach wyzwania Nagrody Literackie: 1
Książki w ramach wyzwania Projekt Nobliści: 0

Książki w ramach wyzwania Stosikowe Losowanie: 1
Książki w ramach listy 100 najlepszych książek BBC: 1
Książki w ramach akcji Kolejkowo: 0
Najlepsza książka: "Okruchy dnia" Kazuo Ishiguro

Ilość książek w ramach planów czytelniczych: 40 (ubyło: 1, przybyło: 6)

Książki pozyskane (niekoniecznie ujęte w planach czytelniczych):
- allegro: 1
- księgarnie: 3
- kolejkowo: 1
- podaj: 0
-BookMooch: 0
- supermarkety:
- biblioteka: 2
- upominek: 0


sobota, 20 marca 2010

Chimeryczny lokator

Autor: Roland Topor
Tytuł oryginału: Le locataire chimerique
Tłumaczenie: Tomasz Matkowski
Wydawnictwo: Czytelnik
Rok wydania: 1980
Ilość stron: 145
Ocena: 4


Źródło: własna biblioteczka

Od kilku dni próbuję napisać coś sensownego na temat tej książki. I nie mogę. Zostałam zaskoczona. R. Topor to jeden z moich ulubionych pisarzy, grafików. Jego książki tryskają niezdrowym, czarnym humorem, postacie przedstawiane się w sposób karykaturalny, a opisywane wydarzenia wręcz nierealne. Tymczasem Chimeryczny lokator wydaje się być po prostu historią człowieka opętanego coraz dziwniejszymi myślami i wizjami zjawisk. 

Trelkovsky, bo o nim mowa, postanawia wynająć sobie małe, przytulne mieszkanie. Znajduje takowe, nic szczególnego, poza faktem, iż poprzednia lokatorka próbowała popełnić samobójstwo i aktualnie znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym. Trelkovski, targany wyrzutami sumienia, postanawia wybrać się w odwiedziny do panny Simony Choule (niedoszłej samobójczyni) i przekazać jej informację o wprowadzeniu się do mieszkania niegdyś przez nią zajmowanego. Na miejscu okazuje się, iż kobieta kończy swój żywot, a scenie tej towarzyszy koleżanka Simony - Stella. 

wtorek, 16 marca 2010

Okruchy dnia

Autor: Kazuo Ishiguro
Tytuł oryginału: The Remains of the Day
Tłumaczenie: Jan Rybicki
Wydawnictwo: Prószyński  i S-ka
Seria: Biblioteka Interesującej Prozy
Rok wydania: 1997 
Ilość stron: 203
Ocena: 5

Źródło: miejska biblioteka w Kartuzach

Nagroda Literacka: Booker Prize 1989


Cóż mogę powiedzieć o tej książce? Tyle już o niej mówiono, pisano, tyle już recenzji powstało na ten temat... Powieść nagrodzona bardzo prestiżowym wyróżnieniem, pozytywnie odbierana przez rzesze czytelników na całym świecie -  cóż więcej chcieć..? A jednak oczekiwałam czegoś innego, czegoś ponad przeciętność. Tymczasem...

Poznajemy losy klasycznego angielskiego kamerdynera - Stevensa, który wybierając się w odwiedziny do dawnej znajomej, poprzez wspomnienia z nią związane dokonuje bilansu własnego życia. Próbuje tłumaczyć przed samym sobą własne wybory, decyzje, które rzeczywiście do najłatwiejszych nie należały. Będąc kamerdynerem lorda pragnącego zmienić losy Anglii i  świata trudno wybierać pomiędzy ostatnimi chwilami umierającego ojca, a profesjonalną obsługą najważniejszych osób w państwie. Zwykłemu szaremu człowiekowi do głowy by nie przyszło, by porzucić najbliższą sercu osobę w ostatnich chwilach życia, tymczasem prawdziwy zarządca domu nie może pozwolić sobie na tego typu rozterki. Zadziwiające, lecz opisane i uargumentowane z tak dżentelmeńską powagą, że czytelnik sam zaczyna wątpić we własne wybory życiowe. 

poniedziałek, 15 marca 2010

Lato Pana Misia


Autor: Karma Wilson
Ilustracje: Jane Chapman
Tytuł oryginału: Bear's New Friend
Tłumaczenie: Natalia Usenko
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 32
Rok wydania: 2007 
Ocena: 5,5


Źródło: biblioteczka siostrzeńca :)

Poznajcie Pana Misia - sympatycznego niedźwiedzia, który mieszka w norze i ma wielu przyjaciół. Pewnego letniego dnia, gdy słońce zajrzało do jego mieszkanka, postanowił odwiedzić znajomą myszkę. Nad głową, w koronie drzew usłyszał jednak dziwne furkotanie...
"- Ooo... Kto to?...
                                    spytał
                                           Pan Miś."

Od tej chwili zaczyna się przygoda Pana Misia, ponieważ zastanawiając się, kto mógł tak szeleścić w liściach drzewa, wywołuje po kolei swych przyjaciół - myszkę, zająca, borsuka, kreta, świstaka, wronę oraz jemiołuszkę.

poniedziałek, 8 marca 2010

[HISTORYCZNIE] Drzewo życia


Autor: Christian Jacq
Tytuł oryginału: L'arbre de vie
Tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
Wydawnictwo: Świat Książki
Cykl: TAJEMNICE OZYRYSA, t. I
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 351
Ocena: 4,5


Źródło: własna biblioteczka

Ch. Jacq przyzwyczaił czytelnika do bardzo ciekawych podróży po starożytnym Egipcie i jego kulturze. Tak stało się i tym razem - zachęcona powędrowałam polnymi dróżkami państwa faraonów z XIX wieku p. n. e. Początkowo błądziłam po dziwnym i nie do końca zrozumiałym gąszczu przygód, jakie spotykały licznych bohaterów. Stopniowo jednak autor zaczął przecierać przede mną szlak, być może sama nakreśliłam sobie mapę z istotnymi informacjami o zdarzeniach, osobach ważnych i mniej ważnych, miejscach nie poznanych przez mnie osobiście, aczkolwiek pojawiających się w wyobraźni w trakcie czytania lektury. Kogo więc spotkałam na owych ścieżkach?

Ikera - młodego chłopca, sierotę, którym opiekuje się pisarz i tym samym przekazuje mu tajniki swego zawodu. Jak wiadomo, umiejętność pisania i odczytywania hieroglifów była jedną z ważniejszych, a zarazem najbardziej magicznych tajników wiedzy, jakie można było posiąść w starożytnym Egipcie. Egipcjanie wierzyli, że hieroglify odczytuje się na wiele sposobów, aby jednak móc osiągnąć pełnię wiedzy i umiejętności do odczytania myśli, jaką symbole te chcą przekazać w danym momencie, należy umieć czytać między wersami. tę wiedzę stara się posiąść młody pisarczyk. Każdy, kto spotyka Ikera na swej drodze, zauważa w nim jakiś blask (współcześnie mówimy o błysku w oku), niesamowitą i nieznaną do tej pory siłę. Ta cecha niezwykle komplikuje chłopcu życie. Jeśli dołożyć do tego ambicje, inteligencją i szczyptę miłości, powstanie niezwykle niebezpieczna mieszanka...

poniedziałek, 1 marca 2010

Podsumowanie - luty

Biorąc przykład i pomysł z góry, czyli od Anny postanowiłam zrobić podsumowanie czytelnicze lutego. Niestety nie wygląda ono zbyt imponująco...

Przeczytanych książek: 5
Ilość przeczytanych stron: 735
Książki w ramach wyzwania Nagrody Literackie: 2
Książki w ramach wyzwania Projekt Nobliści: 0
Książki w ramach wyzwania Stosikowe Losowanie: 1
Książki w ramach akcji Kolejkowo: 1
Najlepsza książka: "Siostra" Małgorzaty Saramonowicz

Ilość książek w ramach planów czytelniczych: 35

Książki pozyskane:
- allegro: 7
- księgarnie: 0
- kolejkowo: 1
- podaj: 0
-BookMooch: 0
- supermarkety: 2
- biblioteka: 1
- upominek: 0