poniedziałek, 16 sierpnia 2010

[KLASYCZNIE] Powieść teatralna

Autor: Michaił Bułhakow
Tytuł oryginału: Театральный роман
Tłumaczenie: Ziemowit Fedecki
Wydawnictwo: Atext
Rok wydania: 1991
Ilość stron: 175
Ocena: 3


Źródło: własna biblioteczka


Jakim pisarzem był Michaił Bułhakow każdy wie lub przynajmniej słyszał o nim wiele pochlebnych opinii. Dlatego też kiedy zauważyłam "Powieść teatralną" w atrakcyjnej cenie na jednym z portali, bez zastanowienia zakupiłam tę pozycję. Czy było warto...?


Niestety. Znudziła mnie ta książka i zaskoczyła - oczywiście negatywnie. Już w przedmowie dowiadujemy się, że powieść ta jest historią Siergieja Leontiewicza Maksudowa - samobójcy, który marzył o karierze pisarza. Jednak po licznych dziwnych perypetiach skończył jako dramaturg. Jego sztukę zakupił (za grosze) Teatr Niezależny, jeden z najsłynniejszych w mieście. I od tej pory zaczyna się prawdziwa przygoda Maksudowa. 


W książce opisany jest teatr rosyjski od podszewki, czyli z drugiej strony sceny. Nie przeczę, ze ciekawie było dowiedzieć się, w jaki sposób zarządzano teatrem, w jaki sposób odbywały się próby czy też jak dobierano aktorów do sztuki. A zaciekawiło mnie to o tyle, że kilka lat temu miałam okazję przebywać przez rok za kulisami i przemierzać liczne korytarze, zakradać się do tysięcy zakamarków i podróżować windą w niedozwolone dla mnie miejsca w teatrze. To był niesamowita przygoda i nie dziwię się bohaterowi, że tak chłonął każdy dzień pobytu w teatrze. Mimo wszystko liczyłam na coś więcej. Na bardziej wartką akcję, ciekawszą narrację. Po prostu na coś lepszego. Nie świadczy to absolutnie o braku kunsztu pisarza, każdemu zdarza się gorsza powieść. Na pewno kiedyś sięgnę po inne dzieła Bułhakowa, natomiast o "Powieści teatralnej" chcę jak najszybciej zapomnieć.

9 komentarzy:

  1. Przykra wiadomość, że książka raczej nieudana. Po autorze "Mistrza i Małgorzaty" spodziewałabym się znacznie więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc ja też. Czytałam co prawda opinie, że jest to nawet lepsza książka od "Mistrza...", ale nie podzielam ich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, masz bardzo fajną i rozbudowaną ankietkę :] Należę do tej osamotnionej grupy, która nie zachwyciła się Mistrzem i Małgorzatą, więc i ta książka pewnie tez nie jest skierowana do mnie. Ale za recenzję dziękuję, zawsze to uchylenie rąbka tajemnicy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. O, kurczę! ale masz genialną mapkę na dole! W ogóle to ja nie wiem dlaczego jeszcze Cię nie mam w linkach! Lecę to naprawić i proszę o wybaczenie za takie niedopatrzenie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam "Mistrza i Małgorzatę" i podobało mi się, ale jakoś nie czuję potrzeby sięgania po inne książki Bułhakowa. Odpuszczę sobie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszcze przygody po drugiej stronie sceny. :) to na pewno musiało być wyjątkowe, nie każdemu jest to dane.
    Po powyższą książkę sama z siebie bym chyba nie sięgnęła, a do tego jak widzę Twoją negatywnie nastawioną recenzje to niestety ale jestem pewna, że książka nie jest dla mnie. :) ale powodzenia w dalszym czytaniu literatury rosyjskiej !

    OdpowiedzUsuń
  7. korwalia - miło mi, że gościsz często na moim blogu. Mapkę możesz sobie też stworzyć, ja lubię sprawdzać i porządkować to co, skąd i kiedy czytałam, stąd też ta mapka :) Co do "M. i M." to mnie się strasznie podobała - jednak z ciekawszych pozycji w liceum :)

    ultramaryna - ja często zbieram książki autora, którego jedna pozycja mi się spodobała. Niestety czasami okazuje się to kompletną pomyłką. Ale i tak sądzę, że warto :)

    imantra - teatr od strony technicznej jest ciekawy, ma też jednak złe strony. Gdy sobie o nich przypomnę, aż ciarki przechodzą... I nie dziękuję, żeby nie zapeszyć! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mam żadnych wymagań odnośnie tego autora, bo dotąd nie czytałam żadnego z jego dzieł... Ale - mimo wszystko - brałam go pod uwagę w kontekście wyzwania, więc trochę się zmartwiłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Futbolowa - myślę, że "Powieść teatralna" jest po prostu małą wpadką autora, pozostałe powieści ponoć są bardzo ciekawe. Nie zrażaj się tak od razu i spróbuj inną lekturę Bułhakowa :)

    OdpowiedzUsuń