poniedziałek, 25 stycznia 2010

Dokarmiajmy ptaszki!!!

Jak wiadomo od kilku tygodni mróz trzyma w ryzach całą Polskę i ani myśli zelżeć. W wiadomościach podają informacje o 11 osobach śmiertelnych (którzy umierają na własne życzenie, nie chcąc udać się do noclegowni). Jednak większość z nas potrafi o siebie zadbać podczas tak ostrej zimy. Niestety zwierzęta nie mają tyle szczęścia. Zwierzynie leśnej myśliwi i leśnicy wożą codziennie siano, żołędzie i warzywa do paśników. Ale o ptaszki musimy zadbać my - TY w mieście, Ty na wsi, i JA :)

Na moim podwórku pokazały się liczne ptaki, a wśród nich:






SIKORKA BOGATKA (Parus Major)


KOS (Turdus merula)


KWICZOŁ (Turdus pilaris)

A także: gile, dzięcioły, sroki, sójki, sikorki modraszki (te z niebieską główką). Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć tym ptakom. Muszę działać w ukryciu, a one są bardzo czujne, stąd też jakość zdjęć przeciętna, ale żeby nie być gołosłownym, warto wstawić jakiś dowód obecności różnych ptaków.

Tegoroczna zima jest pełna niespodziewanych gości. Kilka dni temu wieczorem odkryłam, kto kradnie jedzenie dla ptaków, tak długo i wytrwale przeze mnie przygotowywane - okazuje się, że to KUNA LEŚNA, która właściwie nie pojawia się w pobliżu zabudowań. Kiedy zauważyłam ją, bawiącą się na śniegu i skaczącą przez zmarznięte zaspy śnieżne, byłam tak oczarowana, że zapomniałam pobiec po aparat... Więc w tym przypadku po prostu musicie uwierzyć mi na słowo :)

4 komentarze:

  1. Nie należy wierzyć myśliwym gdy mówią: "pomagamy zwierzętom dokarmiamy je, hodujemy, pilnujemy lasu przed kłusownikami, pomagamy naturze w dojściu do równowagi".

    rp

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapewne, w Polsce niestety w każdej instytucji i w każdym związku istnieje element nieprawdy. Mam w rodzinie kilku myśliwych i wiem, że zaglądają od czasu do czasu do pobliskiego paśnika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze raz o tym samym, zachęcam do lektury poniższego artykułu:
    http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polecamy/odrazajacy--obludni--z-piorkiem,38673,2

    rp

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za ciekawe (aczkolwiek przykre) informacje :) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń